Liga angielska. Federico Macheda dołączył do Cardiff City
Były już napastnik Manchesteru United, Federico Macheda, zmienił barwy. Włoski zawodnik został ogłoszony zawodnikiem Cardiff City trenowanego przez innego, byłego Czerwonego Diabła - Ole Gunnara Solskjaera.
fot. Autor: Allison Pasciuto (originally posted to Flickr as federico macheda) [CC-BY-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by/2.0)], undefined
Federico Macheda zdobył rozgłos za sprawą pięknej urody gola zdobytego w barwach pierwszej drużyny Manchesteru United przeciwko Aston Villi. Jednak wbrew nadziejom zawodnika i jego fanów, nie zagościł na dłużej w wyjściowym składzie Sir Aleksa Fergusona. Również za kadencji Davida Moyesa nie znalazły poklasku jego umiejętności. Seria wypożyczeni tylko powiększała niezadowolenie Machedy z pobytu na Old Trafford i teraz udało mu się wreszcie zmienić otoczenie.
Już w minionym sezonie do Cardiff trafiali zawodnicy United – Fabio da Silva przeniósł się na stałe do Walii, natomiast Wilfried Zaha mógł szlifować swoje umiejętności na wypożyczeniu. Teraz były super rezerwowy Czerwonych Diabłów – Ole Gunnar Solskjaer – postanowił wzmocnić atak kolejnym nabytkiem z Manchesteru. Machedzie skończył się kontrakt i nie miał zamiaru dłużej pozostawać w rezerwowych zespołach Old Trafford, dlatego na zasadzie wolnego transferu dołączył do Cardiff City.
- To dla mnie wielka szansa i to dzięki Ole Gunnarowi Solskjaerowi tu jestem - przekazał młody Włoch za pośrednictwem Twittera nowego klubu. - Naprawdę nie mogę doczekać się startu tego sezonu. To nowy etap mojej kariery i chcę już go zacząć. Znam Ole, chce wrócić do Premier League tak szybko, jak to możliwe i ostatnie transfery to pokazują. Jestem tu z tego samego powodu, czuję że to wielki zespół. Jeśli będziemy mieć dobry sezon i ciężko pracować, możemy tam powrócić - zakończył.
Cardiff City jest jednym ze spadkowiczów minionego sezonu Premier League. Klub zakończył kampanię z 30 punktami, plasując się na ostatnim miejscu w tabeli. Macheda sezon 2013/14 spędził w Doncaster City i Birmingham, strzelając dla pierwszej drużyny 3, a dla drugiej 10 bramek.
źródło: SkySports