A Lewandowskiego oglada zawsze komplet widzow.80000. To jest liczba.

Arsenal - Tottenham -> nic dziwnego że stadion był pełny skoro są to derby Londynu, gdy Lech gra z Legia niezależnie od wyników też bd tych kibiców dużo.

Jest w tytule dużo prawdy, ale na stadion Lecha przede wszystkim kibiców przyciąga wola walki o dobry wynik. Tej za czasów Bakero brakowało i dlatego stadion świecił pustkami. Oby Lech utrzymał takie zaangażowanie w każdym meczu jak za czasów RUMAKA, to o frekwencje jestem spokojny.