Lewczuk po meczu w Gliwicach: Piast wygrał zasłużenie
- Nie ma w tym żadnego przypadku, Piast wygrał zasłużenie. Nie spodziewaliśmy się, że wyjedziemy z bagażem trzech bramek. Przy dwóch z nich miałem swój udział - przyznał Igor Lewczuk, obrońca Legii Warszawa.
Legia przyjechała do Gliwic, by utrzymać pozycję lidera. Spotkanie zakończyło się jednak zasłużonym zwycięstwem Piasta. – Nie spodziewaliśmy się, że wyjedziemy z bagażem trzech bramek. Takie błędy jakie ja popełniłem i sytuacja przy drugim golu nie powinna mieć nigdy miejsca – przyznał obrońca Legii, Igor Lewczuk.
Teraz przed piłkarzami przerwa na reprezentację, więc część zawodników Legii będzie mogła odpocząć po dużej liczbie meczów w ostatnim czasie. – Z mojej perspektywy, to wolałbym wybiec dzisiaj jeszcze raz na boisko i udowodnić, że porażka z Piastem to tylko przypadek – powiedział Lewczuk i dodał: – Ilość spotkań w ostatnim czasie, nie ma wpływu na naszą postawę w Gliwicach. Dzisiaj zaważyły wyłącznie nasze błędy.
Kogo piłkarze Legii Warszawa widzą wśród najgroźniejszych rywali o mistrzostwo Polski? – Przed kilkoma kolejkami powiedziałbym, że Wisła Kraków. Jednak w naszej Ekstraklasie to, co wydaje się pewne, za chwilę się zmienia. Bawienie się w typy, to nie nasze zadanie – zakończył obrońca Wojskowych.
