Lewczuk: Nie zasłużyliśmy na porażkę (WIDEO)
Po przegranej z Widzewem, piłkarze Zawiszy nie kryli rozczarowania z powodu rezultatu spotkania. Zdaniem obrońcy Igora Lewczuka, przyjezdni wcale nie zasłużyli na porażkę.
- To nie był łatwy mecz, ale z przebiegu, jeśli chodzi o posiadanie piłki i operowanie, to my byliśmy lepsi. Niestety nie przełożyło się to zupełnie na nic i do Bydgoszczy wracamy z pustymi rękoma. Jednak w moim odczuciu nie zasłużyliśmy na porażkę. Szkoda, że tak się stało, bo przyjechaliśmy tutaj z innym nastawieniem. Chcieliśmy wygrać, obojętnie czy 1:0 czy 5:0 - tłumaczy Lewczuk.
I dodaje: - Zawiódł wynik, zawiodła gra. W obronie popełniliśmy dwa błędy i straciliśmy dwie bramki. Ale mogliśmy to jeszcze nadrobić. Niestety jest tak, że stwarzamy sobie naprawdę wiele sytuacje, ale nie potrafimy zamienić na bramki. Jak się nie strzela, to się nie wygrywa...