Leszek Ojrzyński, trener Arki Gdynia: To był fantastyczny rok!
Arka przegrała co prawda w sobotę z Pogonią Szczecin, ale trener Leszek Ojrzyński i tak był w dobrym humorze po ostatnim gwizdku.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
- Chcieliśmy zakończyć rok zwycięstwem, ale zagraliśmy za słabo, by zgarnąć trzy punkty. W końcówce spotkania walczyliśmy o bramkę wyrównującą. Trzeba jednak powiedzieć, że w drugiej połowie, zwłaszcza przez 30 minut to gospodarze mieli swoje sytuacje. Grali bardziej bezpośrednią piłkę, byli bardziej agresywnie usposobieni i mieliśmy problemy pod naszą bramką - przyznał otwarcie Leszek Ojrzyński.
Chwilę później jednak opiekun piłkarzy z Gdyni przemawiał już w bardziej optymistycznym tonie.
- My kończymy fantastyczny rok, najlepszy w historii dla naszego klubu. Chciałbym podziękować zawodnikom i działaczom, że jest mi dane z nimi pracować od kwietnia i przeżywać te chwile. Cóż, porażki się zdarzają. Trzeba z tego spotkania wyciągnąć wnioski, chociaż nie mamy teraz kolejnego meczu, by się zrewanżować i odwrócić sytuację - kontynuował Ojrzyński.
Oczywiście, po meczu z Pogonią, pozostaje niedosyt, ale...
- Gdybyśmy miesiąc temu powiedzieli sobie, że po meczu z „Portowcami” będziemy w pierwszej ósemce, to wszyscy by się uśmiechnęli i to wzięli. Takie miejsce osiągnęliśmy. Szkoda, że nie po zwycięstwie albo nawet remisie, ale takie jest życie - dodał Ojrzyński.
Ministerstwo sportu planuje wprowadzić kodeks dobrego zarządzania w związkach sportowych. "Jego jakość musi ulec gruntownej poprawie"
TVN24/x-news