menu

Kapitan Leicester: Trener Pearson zachował spokój, mimo złej passy

29 grudnia 2014, 11:02 | Filip Błajet

Kapitan Leicester City Wes Morgan przyznał, że nie dostrzegł w postawie Nigela Pearsona żadnych oznak paniki. Beniaminek czekał na zwycięstwo od września i osiadł w dole tabeli.

Wes Morgan
Wes Morgan
fot. Wikimedia Commons

Wczorajszy gol Mahreza dał zwycięstwo po tym, jak w poprzednich trzynastu meczach Lisy zdobyły tylko 2 punkty. Słaba forma jednak nie wpływała na zachowanie szkoleniowca. – Cały czas był taki sam i powtarzał nam, żebyśmy wierzyli w siebie, a szczęście prędzej czy później się do nas uśmiechnie – powiedział Morgan.

- Nasi fani co tydzień widzieli, jak ciężko pracujemy. Zawsze jednak brakowało nam odrobiny szczęście, ale teraz to się odmieniło i mamy nadzieję, że tak pozostanie. Jesteśmy obecnie głównymi kandydatami do spadku, ale jeśli oglądaliście nasze mecze, to powinniście wiedzieć, że nie zasługujemy na tak niską pozycję w tabeli – uważa kapitan Lisów.

Mimo trudnej sytuacji w tabeli, Morgan nie traci wiary w Leicester. – My chcemy po prostu odnaleźć zwycięską ścieżkę i pokazać, że jesteśmy wystarczający dobrzy, aby zostać w Premier League – zakończył partner Marcina Wasilewskiego z obrony.

obserwuj autora na twittterze: filipmfn