Zabił i przesiedział w więzieniu 29 lat. Janusz Waluś fetowany na stadionie Legii Warszawa przez kibiców
Janusz Waluś został wpuszczony na Żyletę i pozdrawiał kibiców z podestu, z którego prowadzi się doping. Obecność zabójcy Chrisa Chaniego na meczu Legia Warszawa - Pogoń Szczecin wywołała oburzenie w środowisku.

fot. Canal+ Sport 3
Janusz Waluś na meczu Legia - Pogoń
Przypomnijmy, Waluś w 1993 roku zabił w RPA czarnoskórego przywódcę Południowoafrykańskiej Partii Komunistycznej Chrisa Haniego. Został za to skazany na karę śmierci zamienioną później na dożywocie. Po 29 latach opuścił więzienie. Od niedawna przebywa w Polsce. W styczniu udzielił wywiadu Kanałowi Zero, po którym KRRiT zalały skargi.
- Widzieliśmy człowieka absolutnie przegranego. Rasistę - takiego, który lubi Murzynów, o ile znają swoje miejsce w szeregu i pracują dla niego, a nie na odwrót. Fanatyka i może nazistę - takiego, który potrafi sobie wmówić, że swastyka może być hinduskim symbolem szczęścia. Niczego nie zatrzymał, niczego nie osiągnął, poza zniszczeniem samego siebie - napisał później o Walusiu prowadzący tę rozmowę Krzysztof Stanowski.
Walus to idol części prawicowego środowiska - zwłaszcza kibiców. Gdy odsiadywał wyrok, na wielu stadionach wywieszano transparenty z jego podobizną i apelem o wypuszczenie na wolność.
[twitter]https://twitter.com/LegionisciCom/status/1972334106676785244[/twitter]
W niedzielę Waluś został zaproszony na stadion przy Łazienkowskiej i fetowany na trybunie dopingowej Legii. Potem na tzw. gnieździe wywieszono flagę z jego podobizną i napisem: "Stay Strong Brother" (tłum. "Bądź silny, bracie"). Była widoczna podczas transmisji telewizyjnej. Skandowano też nazwisko gościa.
Jego zdjęcie na Żylecie opublikował kibicowski portal legionisci.com. Wpis o tym zamieszczony na portalu X (dawniej Twitter) wywołał lawinę krytyki.
- To jest obrzydliwe. Celebrujemy Powstanie Warszawskie, wszelkie historyczne miejsca związane z II WŚ, a na gniazdo zapraszają gościa, który pod działał pod symbolami jawnie idealizowanych na III Rzeszy i nazistach. Nie kłóci to się ludziom w głowach? - zapytał internauta "Łuki".
[twitter]https://twitter.com/Andrzej_Cala/status/1972341701454057623[/twitter]








