menu

Radović dla Ekstraklasa.net: Ławka też jest dla piłkarzy

10 marca 2012, 21:20 | Zbyszek Anioł

- Jesteśmy na dobrej drodze do mistrzostwa – mówi w rozmowie z Ekstraklasa.net Mirsolav Radović. Pomocnik Legii w meczu z Podbeskidziem usiadł na ławce rezerwowych, ale jak przyznaje nie zaskoczyła go taka decyzja Macieja Skorży.

Był pan zaskoczony, że rozpoczął mecz na ławce rezerwowych?
Nie, ponieważ ławka rezerwowych też jest dla zawodników. Taka była decyzja trenera i ja nie byłem tym zaskoczony. Najważniejsze, że udało się wygrać i z tego jestem bardzo zadowolony. Przed nami ważny mecz z Polonią Warszawa. Myślę, że jesteśmy na dobrej drodze o mistrzostwa i szkoda byłoby to zmarnować.

Denerwował się pan, siedząc na ławce słabą grą swoich kolegów?
Może gra się podobała, może nie, ale tak jak mówię – najważniejsza jest wygrana. Ja nie mam nic przeciwko, abyśmy grali tak jak dziś i zwyciężali. To jest kluczowe i to się liczy. Zostały nam jeszcze tylko trzy wyjazdy w tym sezonie.

Wszystko układa się dla Legii bardzo dobrze. Macie świetny terminarz, jesteście liderem, mówiąc krótko – wszystko zależy do Was.
No na pewno jesteśmy w dobrym położeniu. Dogoniliśmy Śląsk i teraz dla nas każdy kolejny mecz jest najważniejszy i musimy się na nim koncentrować.

Lepiej gonić Śląsk czy uciekać?
(śmiech) Ja wolałbym zdecydowanie uciekać. I mam nadzieję, że jutro już będziemy troszkę przed nimi.

Jest pan zadowolony ze swojego występu? W ostatnim meczu z ŁKS schodził pan mocno zdenerwowany.
To co zrobiłem w Warszawie nie było fair z mojej strony i chciałbym jeszcze raz przeprosić za swoje zachowanie. Dziś starałem się pomóc drużynie i na pewno wyglądało to lepiej niż przed tygodniem.

Rozmawiał w Bielsku-Białej - Zbyszek Anioł

Zobacz także: