menu

Legia Warszawa - Górnik Zabrze LIVE! Mecz na szczycie Ekstraklasy

21 września 2013, 20:58 | Marek Koktysz

Dwóch liderów T-Mobile Ekstraklasy spotka się w niedzielny wieczór na Pepsi Arenie. Mistrzowie kraju podejmą najbardziej utytułowany klub w Polsce. Czy legioniści, którzy wrócili z Rzymu na tarczy, zdołają podnieść się po porażce i pokonać oponentów w drodze po mistrzostwo? Przekonamy się o godzinie 18. Relacja "na żywo" ze stadionu przy Łazienkowskiej w Ekstraklasa.net!

Legia od 15. lat nie przegrała u siebie z Górnikiem
Legia od 15. lat nie przegrała u siebie z Górnikiem
fot. sylwester wojtas

Gospodarze niedzielnego meczu wracali ze Stadio Olimpico w Rzymie pokonani, ale nie podłamani. Minimalna porażka z taką marką jak Lazio nie jest powodem do wstydu. Legia jednak kontynuuje prawdziwy maraton meczów, które na dłuższą metę są bardzo obciążające dla kondycji fizycznej zawodników.

Drużyny Jana Urbana nie przestają nękać kontuzje, które są idealnym przykładem tego, że Wojskowi są mocno eksploatowani, nawet pomimo szerokiej kadry. Teraz przychodzi im zmierzyć się z obecnie najcięższym przeciwnikiem, na jakiego mogą w lidze trafić. Górnik pozostaje, obok Wisły i Lechii, jedyną niepokonaną ekipą w Ekstraklasie. Podopieczni Adama Nawałki wrzucili piąty bieg i nie zamierzają zwalniać tempa. Tak rozpędzeni, chcą wjechać na Pepsi Arenę i wywieźć z niej komplet punktów.

Nie będzie to jednak proste zadanie - nawet mając na uwadze to, że legioniści mogą być zmęczeni. W całej swojej historii oba kluby grały w Warszawie 55 razy. Zdecydowanie silniejsza w tych pojedynkach była Legia, która odniosła zwycięstwo w 29 meczach, a punktami dzieliła się równie często, jak przegrywała, czyli 13-krotnie. Ostatni raz Górnik wygrał na Łazienkowskiej w 1998 roku, a zatem już 15 lat temu. Zabrzanie nie tracą jednak wiary we własne umiejętności.

Do Warszawy nie pojedzie Adam Danch, ale obrońca Górnika jest przekonany, że jego koledzy mogą przerwać złą passę w meczach z Legią w stolicy. - Górnika stać na wygraną. Tym bardziej że w tym sezonie Legia już przegrała dwa spotkania w lidze - uważa.

W niedzielę piłkarzom Legii i Górnika gwizdać będzie Daniel Stefański. Wojewodzie mazowieckiemu - Jackowi Kozłowskiemu - nie udało się ostatecznie zamknąć stadionu na ten mecz (ale udało się UEFA na mecz z Apollonem), ale bilety zaczęto sprzedawać dopiero od wtorku. Na obecną chwilę (wg. licznika na oficjalnej stronie Legii) sprzedano ponad 20 tysięcy miejscówek, co jest troszkę nierealne. Do Warszawy wybiera się także spora grupa kibiców z Zabrza, którzy mamy nadzieję wejdą tym razem na stadion (podczas ich ostatniej wizyty się to nie udało).


Polecamy