Legia Warszawa. Trener Legii Aleksandar Vuković: Sytuacja jest trudniejsza niż zakładaliśmy, ale nie płaczemy, że wypadło kilku zawodników
Legia Warszawa. Piłkarze Legii Warszawa w czwartek rozpoczęli ponad dwutygodniowe zgrupowanie w Dubaju. Mają już za sobą pierwsze treningi. - Warunki do pracy są doskonałe i wykorzystamy to na maksa każdego dnia - zapewnia trener Aleksandar Vuković.
fot. adam jankowski / polska press
Legioniści do rundy wiosennej przygotowują się w tym samym miejscu, co przed rokiem. W kompleksie mają do dyspozycji pięć boisk, z czego jedno na wyłączność, siłownię i miejsce do odnowy biologicznej.
- Każdy wie, na czym nam zależy - na poprawie sytuacji, jaka jest w tej chwili. Możemy to zrobić tylko ciężką pracą, nie ma innej drogi. Jesteśmy w miejscu, w którym warunki do pracy są doskonałe i wykorzystamy to na maksa każdego dnia - mówi trener Legii, Aleksandar Vuković.
- Zaczęliśmy pracować nad przygotowaniem fizycznym. Zawodnicy adoptują się do przerwy po wysiłku, jutro otrzymają dużo większą dawkę i pierwsze wskazówki co do założeń w grze zespołu. Przed pierwszym meczem kontrolnym nie wiadomo, ile zdążymy wypracować, ale przede wszystkim zaczniemy od gry w średniej strefie, defensywie, poruszaniu się, kiedy jesteśmy zespołem broniącym. Komplikuje naszą sytuacje brak kilku zawodników, np. grę takim ustawieniem, jakim zakładamy najczęściej - dodaje Vuković.
Do Dubaju nie poleciał Mahir Emreli, który chce rozwiązać kontrakt z Legią z winy klubu. 14 stycznia reszty do kolegów dołączą rekonwalescenci - Bartosz Kapustka i Joel Abu Hanna. Koronawirusa złapali Mattias Johansson, Filip Mladenović, Lirim Kastrati, Maciej Kikolski i Lindsay Rose. Oni dolecą po odbyciu obowiązkowej kwarantanny.
- Obecnie eksperymentujemy, wykorzystamy profil zawodników, jakich mamy w tej chwili. To też może być przydatne w trakcie rundy, kiedy ustawienie może się zmieniać. Teraz nas zmusiła do tego sytuacja - w ostatniej chwili wypadło nam czterech wahadłowych. Nie należę do osób chętnie martwiących się. Sytuacja jest trudniejsza niż zakładaliśmy, ale mamy grono zawodników, z którymi mamy pracować i im poświęcić czas. Nie płaczmy, że wypadło kilku innych. Cieszę się, że jest z nami Luquinhas - podkreśla "Vuko".
Tuż przed wylotem do Zjednoczonych Emiratów Arabskich do drużyny dołączył Patryk Sokołowski, któremu wygasł kontrakt z Piastem Gliwice. W Legii będzie miał za zadanie wzmocnić środek pola i zastąpić Andre Martinsa, który w każdej chwili może się pożegnać.
- Patryk Sokołowski to młody chłopak, który pracował w naszej akademii. Chłopak z Warszawy, chłopak z marzeniami, by grać w Legii. Patryk wrócił do nas, aby spełnić swoje marzenia. Takich ludzi, którzy wiedzą czym jest Legia i co znaczy grać dla Legii, teraz potrzebujemy. To największa wartość oprócz tych typowo piłkarskich - dodaje trener Wojskowych.
- Nie lubię używać słowa "DNA". Dla mnie Patryk jest zawodnikiem, który wpisuje się w charakterystykę, którą potrzebujemy w drużynie - pod kątem piłkarskim, czyli mobilności na boisku. To piłkarz pracujący dla zespołu, a dodatkowo rozumie do jakiego miejsca trafił. Nie musiał mi nawet o tym mówić. Jeżeli ktoś urodził się w Warszawie i zaczynał swoją przygodę z piłką w Legii, a życie poprowadziło go do innych klubów, to ja wiem, że jego marzeniem zawsze było grać dla Legii. To dla mnie jasne - kończy Vuković.
źródło: Legia Warszawa
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy