Legia Warszawa. Saganowskim w Zagłębie [ANALIZA]

Legia - Zagłębie LIVE! Lider czuje oddech na plecach. Stłamsi osłabionego rywala?

BRAMKA

Jakby Dusan Kuciak nie bronił, to miejsce w składzie ma zagwarantowane niemal z urzędu. Walczy on jednak nie tylko o punkty i mistrzostwo, ale przede wszystkim dobry zagraniczny kontrakt, o którym coraz chętniej mówi. Wiosną Słowak wpuścił 5 goli w 5. ligowych meczach, co nie wystawia mu najlepszej laurki. Statystyki psuje mu mocno inaugurujący rundę mecz w Kielcach, który Legia przegrała 2:3.

OBRONA
Po dobrym początku na prawej stronie coraz mocniejszą pozycję ma Bartosz Bereszyński. - Nie mam powodu, aby coś zmieniać, mieszać czy kombinować, gdy wszystko funkcjonuje dobrze. Na początku wszyscy się zastanawiali czy przesuniecie Bartka do tyłu to dobry pomysł. On sam teraz już chyba wszystkich do tego przekonał - powiedział na przedmeczowej konferencji trener Jan Urban, rozwiewając tym samym wszelkie wątpliwości dotyczące dzisiejszego występu byłego zawodnika Lecha.

Na środek defensywy wraca po pauzie za nadmiar żółtych kartek Artur Jędrzejczyk, którego w derbach z Polonią zastępował Tomasz Jodłowiec. "Jędza" stworzy duet stoperów z Inakim Astizem.

O lewej stronie obrony nie ma co nawet dyskutować, bowiem pozycja Jakuba Wawrzyniaka jest niepodważalna.

POMOC

W drugiej linii nastąpić powinna tylko jedna ważna zmiana - przeziębionego w tygodniu Daniela Łukasika zastąpi bohater ostatniego meczu z Polonią Dominik Furman. U jego boku w środku pomocy powinniśmy oglądać walczącego o swoją przyszłość na Łazienkowskiej 3 Ivicę Vrdoljaka.

Obsada skrzydeł pozostaje bez zmian. Wprawdzie ze zdrowiem Kuby Koseckiego nie wszystko było w porządku, ale w czwartek filigranowy skrzydłowy normalnie trenował i zgłosił pełną dyspozycję na dzisiejszy mecz. Druga flanka należy oczywiście do Miroslava Radovicia.

Przed dwoma środkowymi pomocnikami zagra oczywiście Danijel Ljuboja, który w tygodniu narzekał trochę na typowe dla niego problemy z mięśniem przywodziciela. Serb po każdym spotkaniu potrzebuje trochę czasu na regenerację, więc nie było to żadne zaskoczenie. Po bramce z Górnikiem i trafieniu przeciwko Polonii tym bardziej nie należy spodziewać się sensacyjnego posadzenia go na ławce.

ATAK

Władimir Dwaliszwili dostał swoją szansę w zeszłotygodniowym pojedynku z Polonią i udowodnił wszystkim, że do pełni formy mu jeszcze daleko. Powrót do zdrowia po lekkim przeziębieniu Marka Saganowskiego oznacza rychłą zmianę w wyjściowej "11". Snajper Legii powalczy dziś o swoją siódmą bramkę w tym sezonie.