Legia Warszawa – Raków Częstochowa 3:1 ZDJĘCIA KIBICÓW RAKOWA Fani beniaminka na stadionie przy Łazienkowskiej wspierali swój zespół
W meczu 7. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa grał w Warszawie z Legią. Zespół beniaminka wpierała duża grupa kibiców, która prowadziła głośny doping. Beniaminek przegrał 1:3 (0:2). Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW RAKOWA na meczu w Warszawie.
Dla kibiców Rakowa był to wyjątkowy wyjazd, bo częstochowski zespół poprzednio na stadionie Legii grał 28 marca 1998 roku, przegrywając 0:2. Dlatego do stolicy wybrali się specjalnym pociągiem.
„Za przejazd w obie strony, wraz z biletem na mecz oraz okazjonalnym szalikiem, fani RKS-u zapłacą 120 złotych” - informowano na stronie legionisci.com.
„Szanujemy środek lokomocji! Za każdą, nawet najmniejszą szkodę, PKP naliczy kary, które będzie trzeba pokryć! Obowiązuje bezwzględny zakaz używania hamulca ręcznego. W przypadku stwierdzenia strat, osoba za nie odpowiedzialna będzie pociągnięta do poważnych konsekwencji oraz będzie musiała pokryć karę. To samo tyczy się transportu z pociągu na stadion i z powrotem” - napisali kibice Rakowa na swej stronie, przekazując wyjazdowiczom wszystkie szczegóły wyprawy i zasady na niej panujące.
W niedzielę przypadła 30. rocznica śmierci legendy Legii Kazimierza Deyny, co uczczono minutą ciszy, a piłkarze zagrali w okolicznościowych koszulkach. Z okazji 1 września (rocznicy wybuchu II wojny światowej) odśpiewano też Mazurka Dąbrowskiego.
[przycisk_galeria]
Choć Raków szybko dostał dwie bramki (5. i 10. minuta autorstwa Jarosława Niezgody), kibice z Częstochowy głośno dopingowali, a przez śpiewy fanów Legii przebijało się: „Był, będzie jest, Raków, RKS”.
Kibice Rakowa zwracali uwagę nie tylko dopingiem, ale również gromadnym ściągnięciem koszulek, co uchwyciła kamera Canal+ w ostatnim kwadransie meczu.
Mecz w Warszawie oglądał m.in. selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek.
Mecz skończył się porażką gości 1:3, dla których honorową bramkę w doliczonym czasie zdobył głową kapitan drużyny Tomas Petrasek. Wszystkie bramki dla Legii zdobył Jarosław Niezgoda – kolejno w 5., 10. oraz 52. minucie, z karnego.