menu

Legia Warszawa. Kontuzjowany Artur Boruc odpoczywał na Mykonos. Nazwał dziennikarza sportowego "pajacem"

27 września 2021, 15:30 | psz

Legia Warszawa. Artur Boruc z powodu urazu pleców opuścił bardzo ważny mecz z Rakowem Częstochowa. Mistrzowie Polski przegrali w sobotę z wicemistrzem 2:3, a żona 41-letniego bramkarza sama wrzuciła zdjęcie z mężem z greckiej wyspy Mykonos. Wykonane tego samego dnia.

Kontuzjowany Artur Boruc przyłapany na Mykonos. Nazwał dziennikarza sportowego "pajacem"
fot. Szymon Starnawski

fot. screen Instagram

fot. screen Instagram
1 / 3

Legia przegrywa z Rakowem, a Boruc w Grecji


41-letni Artur Boruc od początku tego sezonu był jedną z kluczowych postaci Legii Warszawa. Dyrygował obroną, nie bał się rugać kolegów i przy okazji sam świetnie bronił. Gdy przed meczem z Rakowem Częstochowa okazało się, że doświadczony golkiper nie będzie mógł wystąpić z powodu urazu pleców, u fanów pojawiły się obawy. I chyba całkiem słuszne, gdyż Cezary Miszta w sobotni wieczór był bardzo spięty i sprokurował rzut karny. Ostatecznie Legia przegrała przy Łazienkowskiej z wicemistrzem (2:3) i nie poprawiła swojej sytuacji w tabeli (obecnie 14. miejsce, ale dwa mecze zaległe).

W takiej sytuacji kibiców Legii mogło dodatkowo zirytować zachowanie żony Boruca - Sary, która w sobotę wrzuciła na Instagram zdjęcie z mężem. Prosto z greckiej wyspy Mykonos. Zresztą nawet bramkarz wrzucił na swoje media społecznościowe filmik z lotu.

"Rehabilitacja?", "Na wakacje zamiast na mecz? O co chodzi???", "Plecy Cię nie bolą???" - dopytywali kibice w komentarzach.

[instagram]https://www.instagram.com/p/CUPgn8Gq0j9/[/instagram]
[instagram]https://www.instagram.com/p/CUO8138IlWe/[/instagram]

Sprawę na Twitterze skomentował dziennikarz Przeglądu Sportowego, Piotr Wołosik. "Kontuzjowany Artur Boruc w trakcie sezonu leci sobie do Grecji, w perspektywie mecz Ligi Europy itd. Albo w Grecji wybitnych specjalistów od dolegliwości pleców mają albo Legia ma tak liberalne podejście, że pracownicy mogą ucinać sobie wczasy, kiedy chcą" - napisał.

[twitter]https://twitter.com/ArturBoruc/status/1442414905219379201[/twitter]

"Sprawdź wcześniej swoje info i dopiero coś pisz… kwintesencja polskiego dziennikarstwa sportowego. Albo mówi to samo albo wymyśla na poczekaniu…" - odpisał mu Boruc, ale na tym dyskusja się nie zakończyła. Wołosik zwrócił uwagę, że na odpowiedź bramkarza musiał czekać prawie dobę. W tym momencie 41-latkowi puściły nerwy. "Życie by mi wystygło pajacu. Ty się poć pod serduszka…" - zakończył były reprezentant Polski.

[twitter]https://twitter.com/ArturBoruc/status/1442430404783316995[/twitter]

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy


Polecamy