menu

Legia szuka lewego obrońcy. Kierunek? Szwajcaria

7 stycznia 2016, 14:29 | Konrad Kryczka

Zimą Legia powinna być aktywnym graczem na rynku transferowym. Do Warszawy wrócił już Artur Jędrzejczyk. W kręgu zainteresowań "Wojskowych" znaleźli się również Kasper Hamalainen oraz Zdenek Ondrasek. Działacze Legii chcą jeszcze ściągnąć nominalnego lewego obrońcę. Wśród kandydatów na tę pozycję wymienia się dwóch piłkarzy ze Szwajcarii.

O pierwszym zawodniku informuje "Piłka Nożna". Zdaniem tygodnika na Łazienkowską może trafić Andreas Wittwer, który od 2007 gra dla FC Thun. Obrońca ma za sobą również debiut w reprezentacji Szwajcarii do lat 21. Jego transfer mógłby zostać ogłoszony już nawet w piątek.

O drugim kandydacie informuje nas natomiast "Przegląd Sportowy". Chodzi o Czecha Jana Lecjaksa, który występuje aktualnie w szwajcarskim Young-Boys Berno. Jego transfer wydaje się jednak trudny do zrealizowania. Kontrakt obrońcy z dotychczasowym klubem wygasa dopiero w 2019 roku i być może Legia musiałaby za niego zapłacić nawet milion euro.

Niezależnie od tego, czy "Wojskowi" zdecydują się na któregoś z powyższych zawodników, to i tak wydaje się, że w końcu muszą ściągnąć jakiegoś lewego obrońcę. Na tej pozycji Stanisław Czerczesow ma bowiem do dyspozycji jedynie Tomasza Brzyskiego, który młodszy już nie będzie. "Brzytwa" nigdy nie był zresztą tytanem w grze defensywnej - braki w obronie nadrabiał bardzo dobrą grą do przodu, ale od jakiegoś czasu brakuje mu również i tego. Ewentualnie opcją na lewą stronę defensywy może być również Artur Jędrzejczyk, który ma doświadczenie z gry na tej pozycji.


Polecamy