Legia, Śląsk i Ruch pójdą w ślady hiszpańskiej Malagi?

Taką karę otrzymała niedawno hiszpańska Malaga, stąd tytułowe nawiązanie do tego zespołu. Okazuje się, że podobnie mogą zostać ukarane polskie ekipy.

Takie rewelacje podaje "Przegląd Sportowy". Podobno UEFA negatywnie oceniła kondycję finansową Legii Warszawa, Śląska Wrocław i Ruchu Chorzów. Zespoły te w przypadku awansu do europejskich pucharów mogą zostać zdyskwalifikowane i nie dopuszczone do rozgrywek. To byłby duży cios dla polskiej piłki, która i tak od lat musi przechodzić ciężką drogę, by pokazać się na międzynarodowych arenach. Piłkarska federacja źle oceniła zaległości finansowe klubów, niewywiązywanie się z umów, a także nieuregulowanie zobowiązań ze swoimi piłkarzami.

Rzeczywiście we wszystkich trzech, wyżej wymienionych klubach sytuacja finansowa od dłuższego czasu jest przedmiotem dyskusji. W Legii mówi się o sporej dziurze budżetowej, Śląsk ma na koncie a zaległości finansowe i niepewne jest, kto będzie prezesem mistrza Polski. Wicemistrzowie kraju Niebiescy też nie mają łatwo. Zarówno pod względem finansowym, jak i sportowym, bo w obecnym sezonie są cieniem samych siebie z poprzedniego okresu rozgrywek. Ruch ma zdecydowanie najmniejsze szanse na grę w europejskich pucharach w przyszłym sezonie, gdyż wątpliwe jest by ta drużyna znalazła się na końcu sezonu na miejscu premiującym do tego. Szanse Legii i Śląska są już dużo poważniejsze i kluby te powinny na poważnie wziąć informacje, jakie napływają z UEFA.

Całe zamieszanie, które wcześniej dotknęło już Malagę jest związane z wprowadzaniem w życie zasad "finansowego fair play". UEFA zamierza uważnie kontrolować sytuację finansową klubów z Europy.