Legia - Ruch. Magiera: Taki mecz jak dziś może nas tylko wzmocnić
Legia - Ruch. W meczu 22. kolejki Ekstraklasy Legia przegrała na własnym boisku w Warszawie z Ruchem Chorzów 1:3. O przyczynach porażki oraz nadchodzącym starciu z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy mówił po spotkaniu trener warszawian Jacek Magiera.
fot. Bartek Syta
Jacek Magiera: Gratulacje dla Ruchu za zwycięstwo 3:1 w Warszawie, strzelili ładne gole, można powiedzieć, że wyszły im strzały życia. My mieliśmy przewagę w posiadaniu piłki, ale nie przekładało to się na sytuacje strzeleckie. Dzisiaj podejmowaliśmy znacznie mniej dobrych wyborów, przez co przegraliśmy. Więcej precyzji i skuteczności i wynik byłby inny. Przyjmujemy porażkę z pokorą, pracujemy dalej i czekamy na następny mecz. Nie odrobiliśmy strat do lidera, ale liga jest długa i będziemy do końca pokazywać jaki jest nasz cel. Taki mecz jak dziś może nas tylko wzmocnić. Mecz z Ajaksem było o 21, a więc zaledwie trzy dni temu, co pewnie trochę wpłynęło na nasze przygotowanie, ale nie chce w tym szukać usprawiedliwienia. Ruch strzelił piękne gole i zasłużenie wygrał. Holowaliśmy za długo piłkę. Nie sprawdzę, co siedzi w głowach piłkarzy, nie wiem czy myślą już o meczu z Holendrami, mogę mówić tylko we własnym imieniu, że myślę jedynie o najbliższym spotkaniu. Będziemy szukać rozwiązań po to, aby grać i wyglądać lepiej w następnych spotkaniach.
Zawodnicy zmęczeni często popełniają błędy, ale my jesteśmy profesjonalistami. Dzisiaj zawiedliśmy sami siebie. To, że graliśmy z ostatnią drużyna w tabeli nic nie znaczy, bo pozwoliło to Ruchowi na większą motywację. Wciąż uważam, że my byliśmy skoncentrowani. Od nas każdy oczekiwał dziś zwycięstwa, ale tabela nie gra, grają natomiast piłkarze. Dobrze graliśmy tylko do momentu utraty gola. Goście dobrze wykorzystywali nasze błędy w środku pola. Próbowaliśmy zmieniać coś w grze na różne sposoby, jak choćby robiąc zmiany w przerwie, ale nic to nie dało.
Jestem zadowolony z występu Sebastiana Szymańskiego. Ma duży potencjał, po raz pierwszy zagrał w wyjściowym składzie, a jego postawa w pierwszej połowie nie miała wpływu na jego zmianę - mieliśmy nadzieję na pewien impuls. Decyzję o jego debiucie podjąłem już po meczu z Ajaksem, choć zadebiutować mógł już w Gdyni.
Bardzo nie lubię przegrywać, a dzisiaj Ruch nie pozwolił nam rozwinąć skrzydeł, za to należą im się duże brawa. Wyciągniemy wnioski, zrobimy dogłębną analizę, wprowadzimy zmiany, nowe rozwiązania. Takie mecze wiele uczą. Mamy dobry zespół, który dalej będzie walczył o mistrzostwo. Jutro piłkarze mają wolne, ale we wtorek zaczynamy ciężką pracę przed meczem z wicemistrzem Holandii. Stać nas na to, aby Ajax pokonać.
WIĘCEJ O MECZU: Ostatni w tabeli Ruch strzelał piękne bramki w Warszawie! Legia bezradna [ZDJĘCIA];nf
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
TRANSFERY w GOL24
Więcej o TRANSFERACH - wypożyczenia, transfery definitywne, testy, wolni agenci, spekulacje
TOP 10 najgorszych zimowych transferów polskich piłkarzy