4. liga podkarpacka. Izolator Boguchwała pękł po przerwie w Jarosławiu
Po pierwszej, nudnej połowie JKS zagrał w drugiej bardziej zdecydowanie i pokonał Izolatora Boguchwała. Dwa gole zdobył debiutujący w "czarno-niebieskich" barwach Andrej Triuchan.
JKS ostatnio dwa razy przegrał, zespół Izolatora zremisował i przegrał. Obie ekipy chciały więc wrócić na zwycięska ścieżkę, a gospodarze; biorąc pod uwagę ich przedsezonowe zapowiedzi, wręcz musieli to zrobić. Wydawało się więc, że od pierwszych minut zespoły rzucą się na siebie. Tymczasem przez pierwszą połowę na boisku nie było wielkiego futbolu. Momentami wręcz wiało nudą. Trochę więcej z gry mieli przyjezdni, ale sytuacji wielu nie stwarzali. Godna odnotowania była akcja z 11. minuty, gdy z narożnika pola karnego mocno uderzył Mateusz Bieniek. Bramkarz JKS-u wyciągnął się wtedy jak długi i z trudem sparował piłkę na róg. W odpowiedzi, po rzucie różnym Pawła Oziębły z woleja minimalnie nad poprzeczką huknął Wojciech Reiman. W 37. minucie w polu karnym "izolacji" zaplatał się Piotr Pindak i ostatecznie Kamil Dybski będąc już w pozycji siedzącej wyłapał piłkę. Najlepszą okazję zmarnował jednak w 43. minucie Rafał Dusiło, który wypuszczony w uliczkę przez Piotra Pindaka znalazł się oko w oko z golkiperem Izolatora. Gracz czarno-niebieskich był jednak mało zdecydowany i strzelił wprost w wybiegającego bramkarza z Boguchwały.
Druga połowa zaczęła się od strzału tuż przy słupku debiutującego w drużynie gospodarzy Andreja Triuchana. W 50. minucie spotkania ten sam zawodnik, po centrze Pindaka z bliska wepchnął futbolówkę do siatki i miejscowi mogli trochę odetchnąć. Musieli być jednak czujni, bo już 4. minuty później blisko wyrównania był Mateusz Kasprzyk, który pomylił się z główki o kilkanaście centymetrów. W 61 minucie Triuchan po raz drugi zmusił do kapitulacji bramkarza Izolatora i znowu stało się to po wrzutce Pindaka. W 75. minucie setkę dla gości zmarnował Lucjan Frydrych, który z kilku metrów strzelił w bramkarza JKS-u, dobitkę nad poprzeczką puścił Adam Matuszczak. W 82 minucie z dystansu uderzał Frydrych, ale Maksym Guridov był na posterunku.
JKS Jarosław - Izolator Boguchwała 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Triuchan 50, 2:0 Triuchan 61.
JKS: Guridov - Ptasznik ż (40. Husaczenko), Kocój, M. Zając, Płoszczyńskij (90+1 Roga) - Magdziak (46. Muliński ż), Mykycej, Oziębło (76. Chrupcała), Reiman (85. Drapała) - Pindak (68. Pilch), Dusiło (46. Triuchan). Trener: Bogdan Zając.
Izolator: Dybski - Walas (60. Matuszczak), Kowal (73. Lorenc), Krajewski ż (73. Marciniec), Kasprzyk - K. Wilk, Bieniek (60. Frydrych), Ciemierkiwicz (77. Blama), Lusiusz ż - Kontrabecki (87. Vaciak), M. Wilk (85. Kut). Trener: Tomasz Głąb.
Sędziował: Myszka (Stalowa Wola). Widzów: 500.