Lechia – Termalica LIVE! Gdańsk ponownie miastem lidera?
Ciekawie powinno być w Gdańsku. Broniąca pozycji lidera Lechia podejmie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Początek meczu o godzinie 18:00. Relacja LIVE w GOL24.pl
fot. Fot. Karolina Misztal
Lechia notuje udany start. Zwycięstwo z zeszłego tygodnia nad Jagiellonią Białystok, po świetnym uderzeniu Aleksandara Kovacevicia, dało jej prowadzenie w tabeli. Z kolei w pełnym emocji meczu Pucharu Polski po karnych i w dziewiątkę wyeliminowała Piasta Gliwice, awansując tym samym do 1/8 finału, co ostatnio bywało bardzo rzadkim obrazkiem.
Drużyna Piotra Nowaka ma więc dwie otwarte ścieżki do tego, by zaistnieć nie tylko na polskiej mapie, ale i europejskiej. To cel niezrealizowany przynajmniej od trzech sezonów, a więc od momentu, gdy pakiet większościowy klubu przejął Franz-Josef Wernze.
Sezon jest jednak długi i Lechia doskonale o tym wie, że jeszcze sporo się może po drodze wydarzyć. Dlatego mecz z Termaliką traktuje tak, jakby miał być decydującym. Liczy się tylko wygrana, która pozwoli wrócić na fotel lidera. – Jesteśmy silną drużyną – mówi z przekonaniem obrońca Mario Maloca, dając do zrozumienia, że punkty z Gdańska dzisiaj nie wyjadą.
Argumenty do tego typu wypowiedzi Chorwat posiada niewątpliwie twarde. Lechia u siebie nie przegrała żadnego z dwunastu ostatnich spotkań. Na ten bilans składa się jedenaście zwycięstw i jeden remis. Co ciekawe, to właśnie z Termaliką Lechia podzieliła się punktami. Na dodatek jej trener Czesław Michniewicz, który prowadził również inne drużyny, legitymuje się niezłymi statystykami. Otóż na bursztynowym stadionie wygrał dwa razy, raz zremisował i tylko raz przegrał. – Lubię grać w Gdańsku. Jest tu świetny stadion i atmosfera – mówi na łamach „Dziennika Bałtyckiego”.
Termalica do Gdańska udała się samolotem z Krakowa. Wczoraj jej delegacja, na czele z Michniewiczem oglądała mecz Arki Gdynia z Zagłębiem Lubin (1:1). Niecieczanie nieźle zaczęli rozgrywki. Po sześciu meczach mają dziesięć punktów. Zostali co prawda rozbici przez Pogoń Szczecin(0:5), ale już w ostatniej kolejce stawili czoła Lechowi Poznań (0:0). Trener Michniewicz narzeka trochę na sytuację kadrową. Na dłuższy czas wypadł David Guba. Nie ma alternatyw na bokach pomocy, ławka wydaje się krótka. Lechia także nie wystąpi w pełnym składzie. Zabraknie choćby Sławomira Peszki, który leczy uraz. Zdrowy już Michał Mak wybrał ofertę wypożyczenia do drugoligowca z Niemiec, Arminii Bielefeld.
Legia w Lidze Mistrzów. Cel? Dorównać legendom sprzed 21 lat