Lechia skompletowała obsadę bramki. Bąk wraca po trzech latach
Nie Paweł Kapsa, ani Maciej Gostomski, a Mateusz Bąk będzie walczył o miejsce między słupkami Lechii Gdańsk. 30-letni bramkarz, który przebył z biało-zielonymi drogę od A-klasy do ekstraklasy, podpisał roczny kontrakt.
fot. Piotr Jarmułowicz
Ślub Roberta Lewandowskiego z Anną Stachurską (ZDJĘCIA)
- Spełniło się moje pierwsze marzenie, czyli powrót do Lechii. Teraz czas na mniej gadania, a więcej pracy, bo chciałbym zrealizować kolejne marzenie, czyli grę w Gdańsku do zakończenia kariery - powiedział "Bączek" cytowany przez oficjalną stronę Lechii. W nowym sezonie o miejsce w bramce rywalizować będzie z Michałem Buchalikiem, Sebastianem Małkowskim i Bartoszem Kanieckim. Dwaj pierwsi trenują wraz z zespołem w Gniewnie. Trzeci nadal leczy uraz.
Zakontraktowanie Bąka nie jest zaskoczeniem. Lechia sprawdzała jego umiejętności podczas pierwszych czerwcowych treningów. Sam golkiper nie ukrywał, że chciałby wrócić do gdańskiego klubu.
Dla Bąka to powrót do Lechii po trzech latach rozłąki. W międzyczasie reprezentował barwy Wisły Płock, Podbeskidzia Bielsko-Biała, a ostatnio bułgarskiego Etyra Wielkie Tyrnowo, z którym rozwiązał kontrakt z powodu niewypłacalności klubu. W Lechii spędził aż dziesięć lat kariery. Świętował z nią aż pięć awansów; począwszy na tym do piątej ligi, a skończywszy na awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej. Jako jedyny z obecnej kadry pamięta długą i mozolną drogę na sam szczyt.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net