Śnieżyca sparaliżowała wtorkowe treningi Lechii (ZDJĘCIE)
Sztab szkoleniowy zaaplikował na wtorek dwie jednostki treningowe; pierwszą, poranną - dla wszystkich i popołudniową - indywidualną. Pierwsze zajęcia trzeba było skrócić, a drugie odwołać. Na przeszkodzie stanęły bowiem kiepskie warunki atmosferyczne.
fot. Jacek Czaplewski
Praktycznie przez całą noc, w Trójmieście, sypał śnieg. Nad ranem opady ustały, ale warstwa białego puchu była na tyle gruba, że - nawet mimo "plusowej temperatury - nie zdołała zniknąć do godziny 12, a więc do momentu rozpoczęcia zaplanowanych w harmonogramie ćwiczeń. Zaśnieżone było zarówno główne boisko przy Traugutta, jak i boczne, zapasowe. Jedynie płytę ze sztuczną nawierzchnią udało się odśnieżyć i właśnie tam przez moment biegali zawodnicy. Po kilkunastu minutach sztab doszedł do wniosku, ze kontynuowanie zajęć mija się z celem.
Lechia testuje Włocha na trzy dni przed startem rundy
Trener Bogusław Kaczmarek zrezygnował także z odbycia drugiego treningu, tym razem indywidualnego. Lechiści udali się więc na 15:30 do kościoła Matki Bożej Częstochowskiej przy ul. Skłodowskiej-Curie, by pomodlić się w intencji klubu. Mszy św. przewodniczył kapelan Lechii, ks. Jędrzej Orłowski.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net