menu

PGE Stal Mielec przegrała w Gdańsku z Lechią. Gospodarze spełnili swoje marzenia. Stali żal [RELACJA, KIBICE]

30 października 2022, 17:16 | bell

W meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy PGE Stal Mielec przegrała z Gdańsku z Lechią 0:1. Strzelcem zwycięskiego gola dla gospodarzy, którzy wygrali po raz pierwszy w tym sezonie na swoim stadionie i opuścili strefę spadkową był Łukasz Zwoliński.


fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa

fot. PAP/Adam Warżawa
1 / 17

Lechia w tym meczu potrzebowała kompletu punktów jak powietrza, aby wydostać się ze strefy spadkowej. Piłkarze z Gdańska po raz ostatni wygrali u siebie 8 maja, w spotkaniu poprzedniego sezonu przeciwko... Stali Mielec. Dziś powtórzyli sukces.

W pierwszej połowie zdecydowanie więcej było dymu niż ognia. To za sprawą kibiców, którzy dwukrotnie odpalili fajerwerki. Obie drużyny oddały tylko po jednym celnym strzale. Mielczanie na Arenie Gdańsk częściej zagrażali bramce gospodarzy. W 9. minucie strzelał nad poprzeczką Fabian Hiszpański. W 12. minucie obok słupka uderzał Arkadiusz Kasperkiewicz. W 15. minucie po podaniu Marcina Flisa Maciej Wolski znalazł się w dogodnej sytuacji, uderzył z pola karnego, ale udanie interweniował Dusan Kuciak. - To powinna być bramka. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie – uderzał się w przerwie na antenie Canal + Sport Wolski. Gdańszczanie mieli problemy ze skonstruowaniem płynnych akcji i celnych strzałów. W 34 minucie obok bramki posłał piłkę głowa po rzucie rożnym Michał Nalepa. W 37. minucie niecelnie uderzał Said Hamulic. W 44. minucie z dystansu palnął mocno z dystansu Maciej Gajos, ale pewnie interweniował Bartosz Mrozek.

[cyt]- Potrzebujemy konkretów – stwierdził Nalepa.
[/cyt]

Po zmianie piłkarze obu drużyn raźniej poruszali się po boisku. Śmielej zaatakowała Lechia, która miała inicjatywę, ale jej efektem były tylko rzuty rożne. W 59 minucie dośrodkowywał Rafał Pietrzak, a głową strzelał Nalepa, jednak Mrozek był na posterunku. Dużo ożywienia do gry miejscowych wniósł Łukasz Zwoliński. To ten zawodnik w 73. minucie po podaniu biodrem Ilkaya Durmusa trafił z bliska do bramki Stali. Wóz VAR potwierdził, że gol zdobyty został prawidłowo. Stal usiłowała zmienić wynik, atakowała, ale bez rezultatu.

Lechia Gdańsk – PGE Stal Mielec 1:0 (0:0)


Bramka: 1:0 Zwoliński 73

Lechia: Kuciak – Pietrzak ż, Maloca, Nalepa, Stec - Kubicki, Gajos, Kałuziński (58. Zwoliński ż), Durmus (85. Abu Hanna) – Paixao (85. Tobers), Conrado (66. Sezonienko). Trener Marcin Kaczmarek.

Stal: Mrozek - Getinger, Hiszpański, Flis, Kasperkiewicz (82. Lebedyński), Kruk, Żyra (66. Domański), Ratajczyk ż (75. Gerbowski), Wlazło, Wolski (82 Ciepiela) – Hamulic ż. Trener Adam Majewski.

Sędziował: Kwiatkowski (Warszawa). Widzów: 6920.


Polecamy