Nowy selekcjoner po Nowym Roku? Argumenty przemawiają za Adamem Nawałką
Paulo Sousa uznał, że nie chce być dłużej selekcjonerem reprezentacji Polski. Najpoważniejszym kandydatem do przejęcia obowiązków portugalskiego dezertera wydaje się być Adam Nawałka. 64-latek posiada doświadczenie w pracy z kadrą, a także poparcie doświadczonych zawodników.
fot. Sylwia Dąbrowa
Kto po Paulo Sousie? Argumenty przemawiają za Adamem Nawałką
Paulo Sousa nie poprowadzi już reprezentacji Polski. Od kilku dni w PZPN pracują nad tym, by pożegnać się z "Siwym bajerantem" na jak najkorzystniejszych warunkach. Kto zajmie jego miejsce? Na szczycie listy kandydatów znajduje się Adam Nawałka - informuje portal meczyki.pl. 64-latek kończąc swoją kadencję nie spalił mostów. Stale kontaktuje się z wieloma reprezentantami, a do tego ma poparcie doświadczonych kadrowiczów.
Reprezentacja znalazła się w nadzwyczajnej sytuacji. Nowy selekcjoner już w pierwszym meczu zagra o olbrzymią stawkę. W przypadku porażki w Moskwie marzenia o występie na mundialu trzeba będzie odłożyć o cztery lata. Jeśli kadrę przejmie ktoś z zewnątrz, od razu zostanie rzucony na głęboką wodę. Doświadczenie Nawałki daje mu pewną przewagę nad innymi kandydaturami.
Cezary Kulesza zna się z Nawałką z czasów pracy 64-latka w kadrze. Aktualny szef PZPN pełnił wtedy funkcję jednego z wiceprezesów. Łączyły ich dobre relacje.
Szkoleniowiec po rozstaniu z kadrą pracował tylko w Lechu Poznań. Poza zawodem pozostaje od 2019 roku. Uważnie śledzi jednak poczynania kadrowiczów. I już zapewnił, że reprezentacji nigdy nie odmówi.
Nazwiska nowego selekcjonera nie poznamy na środowym nadzwyczajnym posiedzeniu PZPN. Kulesza najprawdopodobniej przedstawi je po Nowym Roku.