Lechia Gdańsk - Ruch Chorzów. Joao Nunes powinien zobaczyć czerwoną kartkę?
Lechia pokonała w sobotę Ruch Chorzów 2:1. Po tym pojedynku trener rywali, Waldemar Fornalik zaznaczył, że biało-zieloni powinni ten mecz kończyć w dziesiątkę.
fot. Przemyslaw Swiderski
Mowa o sytuacji z 53. minuty spotkania. Jarosław Niezgoda wygrał walkę o pozycję z Joao Nunesem i miał otwartą drogę do bramki. Portugalczyk sfaulował jednak rywala, za co otrzymał żółtą kartkę. Zdaniem trenera Waldemara Fornalika, sędzia potraktował go ulgowo.
- Po tym faulu na piłkarz Lechii powinien zobaczyć czerwoną kartkę. W poprzednim meczu w takiej samej sytuacji my zostaliśmy właśnie w ten sposób ukarani. Tym razem sędzia zadecydował inaczej - powiedział po spotkaniu opiekun piłkarzy z Chorzowa.
Trener Fornalik pochwalił jednak biało-zielonych za postawę w tym pojedynku, choć przyznał, że remis był w zasięgu jego drużyny.
- Lechia Gdańsk to jest klasowy zespół i nie można w starciu z nią tracić takich bramek. Po golu kontaktowym wróciliśmy do gry i w drugiej połowie napędziliśmy stracha Lechii. Goniliśmy wynik i przy odrobinie szczęścia mogliśmy wywieźć z Gdańska remis - dodał.
W kolejnym meczu piłkarze Lechii zmierzą się w Warszawie z Legią. Spotkanie to zaplanowane zostało na sobotę, 1 października na godz. 20.30.
Opracował: ŁŻ