Lechia Gdańsk nadal ma szanse zostać liderem po sezonie zasadniczym [SONDA]
Piłkarze gdańskiej Lechii nadal mają szansę wskoczyć na fotel lidera po sezonie zasadniczym. By jednak tak się stało, musi zostać spełnionych kilka warunków.
Po pierwsze, jeśli biało-zieloni marzą o fotelu lidera Lotto Ekstraklasy po sezonie zasadniczym, muszą bezwzględnie pokonać w sobotę w Szczecinie miejscowy zespół Pogoni. Jeśli tak się nie stanie, pozostałe warunki nie mają żadnego znaczenia.
Podopieczni trenera Piotra Nowaka muszą jednak oglądać się też na inne zespoły. Aby to Lechia wskoczyła na fotel lidera, przegrać musi Jagiellonia, która zmierzy się w Gliwicach z Piastem. Ale to nie wszystko. Wszystkie punkty musi pogubić też Legia w Krakowie, która stanie naprzeciwko piłkarzy Cracovii.
Jeśli jednak biało-zielonym powinie się noga i przegrają z Pogonią, wówczas na trzecie miejsce wskoczyć może jeszcze czwarty obecnie Lech Poznań. Żaden inny zespół na podium Lotto Ekstraklasy, po sezonie zasadniczym, nie ma szans.
Bez względu na to, które miejsce zajmie Lechia po ostatniej kolejce, która zaplanowana została na najbliższą sobotę, już teraz wiadomo, że pierwszy mecz w rundzie finałowej rozegra przed własną publicznością w sobotę, 29 kwietnia (godz. 20.30).
- Jesteśmy blisko osiągnięcia naszej dobrej formy, ale trochę nam jeszcze do tego brakuje - mówi otwarcie Piotr Nowak, trener gdańskiego zespołu.
Rzućmy jeszcze okiem na sytuację drugiego z pomorskich zespołów w Lotto Ekstraklasie. Arkę czeka w 30. kolejce szalenie trudny bój z Wisłą Płock w Gdyni. Żółto-niebiescy walczą bowiem o utrzymanie w elicie, a rywale z kolei mają realne szanse na to, by zagrać w grupie mistrzowskiej, bo do ósmej Korony Kielce tracą zaledwie punkt.
TRZY WRZUTY. Krajobraz po derbach Trójmiasta
dziennikbaltycki.pl
Opracował: ŁŻ