menu

Lechia Gdańsk może zapomnieć o Arielu Borysiuku? Trener QPR chce dać mu szansę

19 lipca 2017, 10:14 | ŁŻ

Przyszłość Ariela Borysiuka nadal nie jest jasna. Wiele wskazuje jednak na to, że w kolejnym sezonie zagra on w barwach Queens Park Rangers.


fot. Piotrhukalo

fot. Andrzej Banas / Polska Press

fot. Piotrhukalo

fot. Karolina Misztal

fot. Karolina Misztal

fot. Andrzej Banas / Polska Press

fot. Piotrhukalo

fot. Przemyslaw Swiderski

fot. Fot. Karolina Misztal

fot. Piotrhukalo

fot. Przemyslaw Swiderski
1 / 11

Jak podkreślał jeszcze niedawno Adam Mandziara, prezes gdańskiej Lechii, jednym z priorytetów klubu w tym oknie transferowym jest zatrzymanie w drużynie Ariela Borysiuka, który ostatnio był wypożyczony z angielskiego Queens Park Rangers. Negocjacje w tej sprawie są jednak trudne, a dodatkowo szkoleniowiec QPR daje teraz do zrozumienia, że nie chce znowu pozbywać się Borysiuka.

25-letni pomocnik zagrał w sobotę w meczu przeciwko Peterborough. Jego drużyna wygrała to spotkanie 4:2, a on sam zaprezentował się z dobrej strony, co dobitnie podkreślił po ostatnim gwizdku Ian Holloway, szkoleniowiec zespołu.

- Ariel zagrał naprawdę dobre spotkanie. W ubiegłym sezonie powiedziałem mu, że jeśli wróci do nas i pokaże to, czego od niego wymagam, to dam mu szansę. Teraz wrócił i cały czas udowadnia, że chce tu grać. O co więcej mam go zatem prosić? On może rozwiązać kilka naszych problemów - cytuje Holloway'a serwis „West London Sport”.

Powrót Borysiuka do Lechii jest zatem coraz mniej prawdopodobny. A i sam zawodnik, w myśl słów menedżera QPR i angielskich dziennikarzy, jest raczej zdeterminowany, by wrócić do Anglii na dłużej.

Przypomnijmy, że w rundzie wiosennej ubiegłego sezonu Borysiuk wystąpił w 14 meczach Lotto Ekstraklasy. Dla biało-zielonych strzelił jedną bramkę, w meczu przeciwko Cracovii na Stadionie Energa Gdańsk (Lechia wygrała 4:2).

TRZY WRZUTY. Dobry start Lechii i Arki


Opracował: ŁŻ


Polecamy