menu

Lech znów okiwał Legię. Jedenastka 32. kolejki Lotto Ekstraklasy według GOL24 [GALERIA]

26 kwietnia 2019, 09:09 | red

Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań rzeczywiście rozgrywa kiepski sezon, ale akurat z meczów z Legią Warszawa może być zadowolony. U siebie wygrał oba. Tym razem o jego wygranej zadecydował 17-letni Filip Marchwiński. Jego i dwóch innych lechitów wybraliśmy do jedenastki 32. kolejki.

Wybiegał mecz z Legią Warszawa. Czy to ostatnia jego runda w Polsce? Tego oczywiście wykluczyć nie można. Tym bardziej że kilka klubów na bieżąco śledzi jego postępy.
fot. Grzegorz Dembinski
Lotto Ekstraklasa. Lech Poznań rzeczywiście rozgrywa kiepski sezon, ale akurat z meczów z Legią Warszawa może być zadowolony. U siebie wygrał oba. Tym razem o jego wygranej zadecydował 17-letni Filip Marchwiński. Jego i dwóch innych lechitów wybraliśmy do jedenastki 32. kolejki.
fot. Grzegorz Dembiński
Po dziesięciu latach pożegna się z "Kolejorzem". Właśnie z powodzeniem walczy o godny finisz. Przeciwko Legii Warszawa zachował czyste konto. W bardzo dobrym stylu poradził sobie m.in. ze strzałami groźnego Carlitosa.
fot. Karolina Misztal
Od trzech kolejek występuje na stoperze. Radzi sobie więcej niż dobrze. Potwierdzenie tego mieliśmy przy Kałuży w Krakowie. W spotkaniu z Cracovią spisał się bowiem na tyle solidnie, że drużyna nie straciła ani jednej bramki.
fot. Wojciech Wojtkielewicz
Mocne wejście do ligi. Duńczyk z marszu stał się czołowym lewym obrońcą. Bez niego zespół nie byłby teraz w tym miejscu (podium), w którym jest.
fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse
Wiosnę zaczynał w... czwartej lidze, bo tak zadecydował ówczesny trener Zbigniew Smółka. Dopiero trener Jacek Zieliński uznał, że tej klasy zawodnik i człowiek nie powinien gnić w rezerwach - i przywrócił go do drużyny. Decyzji nie pożałował. W meczu z Miedzią Legnica da Silva zdobył bramkę, dzięki której żółto-niebiescy zwyciężyli pierwszy raz od listopada.
fot. Przemyslaw Swiderski
Rocznik 2002 i już gol na wagę trzech punktów z Legią Warszawa... Ależ to jest historia. Młody lechita po cudownym rajdzie i technicznym strzale osłodził nieco fatalny sezon w wykonaniu zespołu. W następnej edycji zakładamy, że przebije się do pierwszego składu. Nie ma na co czekać! <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https://www.facebook.com/lechpoznan.oficjalna/videos/559369147918652/&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
fot. Grzegorz Dembinski
Podtrzymał kapitalną serię trenera Leszka Ojrzyńskiego (czwarty komplet punktów z rzędu). W spotkaniu z Koroną strzelił kapitalnego gola z rzutu wolnego. Dołożył do niego też asystę. Cóż, będą za nim tęsknić w Płocku! Po sezonie wraca bowiem na Łazienkowską 3 w Warszawie. <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fwisla.plock%2Fvideos%2F454919895248943%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
fot. Andrzej Banas / Polska Press
W Szczecinie na pewno nie żałują jego zatrudnienia. Bośniak potwierdza na boisku wszystkie przypuszczenia. Tylko w dwóch ostatnich występach zdobył trzy bramki. Lechię Gdańsk trafił dwukrotnie, ale o dziwo nie przyniosło to żadnej zdobyczy punktowej.
fot. Andrzej Szkocki/Polska Press
Złapał taką formę, że nie mamy pytań! W bardzo krótkim czasie (13-23 kwietnia) zdobył aż PIĘĆ bramek w trzech występach. Ani razu nie pomylił się z rzutu karnego, a podchodził do piłki aż czterokrotnie. Tym razem jego gol przesądził o bezcennej wygranej nad Cracovią.
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Czy możemy ogłosić go już królem strzelców? Jest naprawdę blisko spełnienia tego marzenia. W czwartek zabawił się z obroną Śląska Wrocław, zdobywając swoją dziewiętnastą i dwudziestą bramkę w sezonie (wiceliderzy Carlitos i Flavio Paixao trafili po piętnaście razy).
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Przydał się drużynie w najlepszym momencie. Przypomnijmy, że w szalonym meczu z Pogonią Szczecin zmienił Flavio Paixao w 56 minucie przy stanie 0:1. Potem z karnego doprowadził do wyrównania, zaś po kapitalnej kontrze ustalił wynik na 4:3 (miał też swój udział przy trafieniu Patryka Lipskiego). Dzięki niemu biało-zieloni odzyskali pozycję lidera.
fot. Karolina Misztal
Ławka rezerwowych: Pavels Steinbors (Arka Gdynia), Jakub Czerwiński (Piast Gliwice), Walerian Gwilia (Górnik Zabrze), Joel Valencia (Piast Gliwice), Konrad Michalak (Lechia Gdańsk), Tomasz Jodłowiec (Piast Gliwice), Ariel Borysiuk (Wisła Płock), Vamara Sanogo (Zagłębie Sosnowiec), Adam Buksa (Pogoń Szczecin). <iframe src="https://www.facebook.com/plugins/video.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FArkaGdyniaSSA%2Fvideos%2F433173407227022%2F&show_text=0&width=560" width="560" height="315" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allowFullScreen="true"></iframe>
fot. Lucyna Nenow / Polska Press
1 / 13

Polecamy