Lech - Wisła LIVE!
Od dwóch remisów 1:1 rozpoczęli nowy sezon piłkarze Wisły Kraków. Gracze Franciszka Smudy podzielili się punktami z Górnikiem Łęczna oraz Piastem Gliwice, a więc z klubami, typowanymi raczej do gry w dolnej połówce tabeli. O pierwsze zwycięstwo przyjdzie im zatem walczyć z wicemistrzem Polski, zespołem Lecha Poznań. Relacja NA ŻYWO od 18:00 w Ekstraklasa.net!
fot. Roger Gorączniak
O zwycięstwo na Bułgarskiej zespołowi gości łatwo nie będzie. Inea Stadion to silna twierdza poznaniaków, której zdobycie jest niełatwym zadaniem. W zeszłym sezonie ta sztuka udała się tylko Pogoni Szczecin (wygrała 2:1). Od tamtego spotkania, które odbyło się 20 września 2013 roku, Lech na własnym boisku jest niepokonany. O dobrej postawie „Kolejorza” na własnym boisku krakowianie przekonali się w zeszłym sezonie dwukrotnie – przegrywając 0:2 w fazie zasadniczej oraz 0:3 w grupie mistrzowskiej.
W Poznaniu Wisła może zagrać znacząco osłabiona. Na pewno nie wystąpią Marko Jovanović i Ostoja Stjepanović, z czasem walczą Arkadiusz Głowacki, Emmanuel Sarki i Paweł Brożek. Trzej podstawowi zawodnicy Wisły w ubiegłym sezonie narzekają na drobne urazy i dopiero przed meczem okaże się, czy będą mogli wystąpić w Poznaniu. Największą stratą wydaje się brak doświadczonego środkowego obrońcy – ubiegłoroczne rozgrywki pokazały, ze bez byłego reprezentanta Polski formacja defensywna krakowian na dobrą sprawę nie istnieje.
Znaki zapytania pojawiają się również w składzie Lecha i dotyczą dwóch ofensywnych zawodników. Chodzi tu o chorego Łukasza Teodorczyka i narzekającego na drobny uraz Dawida Kownackiego. Obaj nie polecieli z zespołem na Islandię na pierwszy mecz ze Stjarnan w eliminacjach Ligi Europy, ale przed tamtym meczem klub ogłosił, że na Wisłę obaj powinni być gotowi. Okazuje się jednak, że niekoniecznie – decyzja o ich występie zapadnie bezpośrednio przed pierwszym gwizdkiem arbitra.
Nieobecność obu zawodników nie powinna być większym problemem dla Lecha. Jako wysunięty napastnik zagra Vojo Ubiparip, który zaliczył bardzo dobre wejście w sezon, strzelając trzy gole Piastowi Gliwice. Później w dwóch meczach europejskich pucharów nie wpisał się na listę strzelców, ale zaliczył niezłe występy. Kownacki natomiast był wystawiany w systemie rotacji składu na pozycji ofensywnego pomocnika. Pod jego nieobecność przeciwko Wiśle wystąpi zapewne Kasper Hamalainen.