TRANSFER. Miłosz Kozak przechodzi z Lecha do Legii
Szesnastoletni zawodnik Lecha Poznań Miłosz Kozak został piłkarzem Legii Warszawa. Młody napastnik na razie ma występować w trzecioligowej drużynie rezerw oraz Centralnej Lidze Juniorów.
fot. Jacek Prondzynski / legia.com
O Kozaku po raz pierwszy zrobiło się głośno niemal rok temu, gdy jako 15-latek został włączony do zespołu Młodej Ekstraklasy Lecha. Zawodnik wcześniej regularnie występował w zespole juniorów starszych oraz w młodzieżowych reprezentacjach Polski. – W poprzedniej rundzie Miłosz był wyróżniającym się zawodnikiem w rozgrywkach juniorskich. Dlatego postawiliśmy przed nim kolejne wyzwanie sportowe, jakim jest rywalizacja o miejsce w składzie meczowym w rozgrywkach Młodej Ekstraklasy – mówił wtedy dla oficjalnej strony Lecha Patryk Kniat, trener drużyny ME.
W tych rozgrywkach Kozak zaliczył cztery występy, a jesień obecnego sezonu spędził w Centralnej Lidze Juniorów. Kilka dni temu zainteresowanie zawodnikiem wyraziła Legia Warszawa, o czym na twitterze poinformował prezes stołecznego klubu, Bogusław Leśnodorski. Sztab szkoleniowy Lecha stwierdził, że nie wiąże z tym zawodnikiem przyszłości i wyraził zgodę na transfer. – Miłosz nie wpisuje się w filozofię Akademii Lecha. Na chwilę obecną nie widziałem go w drugim zespole. Ma talent, ale talent to nie wszystko. Jego dalsza przygoda z Kolejorzem okazała się niemożliwa między innymi ze względu na niewystarczające przygotowanie mentalne do bycia profesjonalnym piłkarzem – to kolejna opinia Kniata, tym razem sprzed kilku dni.
W międzyczasie głos zabrał sam zawodnik, który stwierdził, że w Lechu „został potraktowany jak śmieć” i ma nadzieję, że kibice zrozumieją jego decyzję o odejściu do Warszawy. Dzisiaj Kozak podpisał umowę i na mocy transferu definitywnego został graczem Legii.
Odejście Kozaka to trzeci transfer z Lecha do Legii w ciągu ostatnich lat. Wcześniej tą samą drogę obrali Bartosz Bereszyński oraz Aleksander Wandzel. Ten pierwszy w Poznaniu z miejsca został ogłoszony zdrajcą i na Bułgarskiej delikatnie mówiąc nie może liczyć na ciepłe przyjęcie. Ciekawe, jak kibice ze stolicy Wielkopolski zareagują na decyzję Miłosza.
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net