menu

Spacerek Lecha w meczu z Piastem. Fenomenalne asysty młodziana Kownackiego!

1 marca 2014, 20:22 | Bartłomiej Szura

Piłkarze Lecha Poznań zwyciężyli w meczu 24. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z Piastem Gliwice 4:0. Bramki dla "Kolejorza" zdobyli Szymon Pawłowski (dwie), Łukasz Teodorczyk i Karol Linetty. Gdyby nie fatalna nieskuteczność tego drugiego, Piast wyjechałby z Poznania z bagażem jeszcze kilku bramek.

Od samego początku widać było jak bardzo zmotywowany na to spotkanie jest Lech. Gdyby piłkarze z Poznania mieli lepiej nastawione celowniki to już po pierwszej połowie mogliby prowadzić kilkoma golami. Przykro bowiem z pewnością kibicom z Gliwic było patrzeć jak obrona niebiesko-czerwonych była zostawiana w tyle przez Teodorczyka czy Pawłowskiego.

Wszystko co złe dla Piasta zaczęło się na 10 minut przed końcem pierwszej połowy, gdy obrona pozwoliła Szymonowi Pawłowskiemu najpierw oddać pierwsze uderzenie na bramkę, a po chwili spokojnie dojść do odbitej piłki i tym razem celnie uderzyć do siatki Szumskiego.

Lech strzelając tę bramkę zagwarantował sobie spokój. Poznaniacy wiedzieli, że goście muszą się teraz odkryć a kontry ich ulubiona forma konstruowania akcji.

Na początku drugiej połowy mieliśmy okres około 10-15 minut, kiedy Lech pozwolił "wyszumieć" się rywalom spokojnie czekając na swojej części boiska. Gdy goście zaczęli powoli opadać z sił, Kolejorz wrócił do pressingu z pierwszej połowy i na efekty długo nie trzeba było czekać. Najpierw Teodorczyk po błędzie Osyry, potem znów Szymon Pawłowski prawie skopiowali swoją bramkę nr 1 z tego meczu, a już w doliczonym czasie gry Dawid Kownacki popisał się kapitalnym podaniem do Karola Linettego i było 4:0.

Lech tym sposobem z powrotem goni czołówkę, a Piastowi prawdopodobnie pozostanie walka o utrzymanie. Niedzielny pojedynek z Podbeskidziem w Gliwicach może okazać się kluczowy.


Polecamy