Marbella Cup. Lech wyraźnie gorszy od Rapidu
Dzisiaj Kolejorz przegrał czwarty mecz sparingowy z rzędu. Tym razem z Rapidem Bukareszt 1:3. Dzień wcześniej Rumunów bez problemów ograła Legia...
fot. lechpoznan.pl/Kuba Błoszyk
Dziurawa jak szwajcarski ser defensywa, bezproduktywna, ślamazarnie grająca linia pomocy i denerwująco nieskuteczny Vojo Ubiparip - tak prezentuje się na dwa tygodnie przed startem do rundy wiosennej drużyna Lecha.
Zaczęło się nieźle, bo już w 8. minucie Kolejorz objął prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkował Drewniak, najwyżej w polu karnym wyskoczył młodziutki Kędziora i głową wpakował piłkę do siatki.
W pierwszej połowie Lech miał jeszcze dwie doskonałe sytuacje. Nie popisał się jednak Ubiparip. Serb niestety też sprowokował karnego, którego na bramkę w 13. minucie zamienił Pancu.
W drugiej bardzo słabej połowie w wykonaniu Lecha, poznaniaków dobił Grigore, który zdobył bramki w 52. i 69. minucie.
Skład Lecha: Krzysztof Kotorowski - Tomasz Kędziora, Kebba Ceesay, Marcin Kamiński, Hubert Wołąkiewicz (90' Ivan Djurdjević) - Karol Linetty (80' Piotr Reiss), Szymon Drewniak, Rafał Murawski (75' Łukasz Trałka), Kasper Hamalainen (52' Mateusz Możdżeń), Aleksandar Tonew (63' Gergo Lovrencsics) - Vojo Ubiparip (63' Bartosz Ślusarski)
Poznaniakom pozostała walka o siódmą lokatę w imprezie. W niedzielę zagrają z przegranym z pary Ludogorec Rażgrad - Otelul Galati.
Eliminacje do mistrzostw świata: Gol Luisa Henriqueza, ale Panama remisuje 2:2