Lech Poznań przeprowadzi rewolucję? "Jego odejście jest przesądzone"
Lech Poznań przygotowuje się do nowego sezonu, w którym - co już wiadomo od jakiegoś czasu - przystąpi do eliminacji o europejskie puchary. Działacze Kolejorza nie chcą popełnić błędu sprzed dwóch lat i szukają sposobu na skompletowanie kadry. Najpierw jednak część graczy odejdzie.
fot. Adam Jastrzebowski
Na youtubowym kanale serwisu Meczyki.pl rozmawiano o niedalekiej przyszłości Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. W obu przypadkach ofensywa trasferowa zależy od zdobycia mistrzostwa. To naturalnie wiąże się z większymi przychodami i możliwością powiększenia budżetu transferowego.
- Kto może odejść? Wydaje mi się, że odejście Mickeya van der Harta jest już przesądzone. Lech szuka bramkarza i to konkretnie - to możemy powiedzieć. Spodziewam się tutaj wzmocnienia - mówi szef sportu Głosu Wielkopolskiego, Dawid Dobrasz.
W Lechu dużo nowych nazwisk powinniśmy spodziewać się w linii obrony. Do odejścia przygotowani są już Alan Czerwiński i Tomasz Kędziora. Niewykluczone też, że Kolejorza opuszczą doświadczony Barry Douglas i Lubomir Satka. To oznacza, że poznański zespół potrzebuje po jednym zawodniku na środek obrony oraz prawą i lewą stronę defensywy.
- Nie wiem, czy ktoś za Karlstroema nie jest w stanie 3 mln wyłożyć i będzie problem. W środku pola Tiba prawdopodobnie odejdzie, ale na to miejsce jest szykowany Antek Kozubal. Kamiński odchodzi, Ramirez na 90 proc. out, Sobiech też out - dodał przedstawiciel Polski Press w programie "Poznań vs. Częstochowa".
Gdyby podsumować możliwe odejścia, wychodzi na to, że Lecha w nowym sezonie możemy nie poznać. Pytanie tylko, czy władze klubu odpowiednio przygotowały się na takie manewry i mają na swojej liście potencjalne wzmocnienia. Z tym w ostatnich latach bywało różnie.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
