Lech – Jagiellonia: Bandrowski wraca do Poznania
Niemal dwa lata minęły od ostatniego występu Tomasza Bandrowskiego na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w Poznaniu. Piłkarz, który w barwach Lecha debiutował w Ekstraklasie, w sobotę będzie miał okazję, by ponownie pokazać się publiczności w stolicy Wielkopolski. Tyle że tym razem zamiast niebiesko-białej, przywdzieje na siebie żółto-czerwoną koszulkę.
Bandrowski trafił do Poznania na początku 2008 roku, przechodząc z niemieckiego klubu FC Energie Cottbus. Zawodnikiem „Kolejorza” był przez następne trzy i pół roku, w tym czasie zdobył z drużyną mistrzostwo, a także Puchar i Superpuchar Polski. W niebiesko-białych barwach debiutował w Ekstraklasie, łącznie rozegrał 70 spotkań, w których zdobył dwie bramki. Gola zdobył również w europejskich pucharach, a konkretnie w wygranym 6:1 spotkaniu z Fredrikstad FK w ramach trzeciej rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Do tego siedmiokrotnie zagrał w reprezentacji Polski.
Podstawowym zawodnikiem Lecha był przez dwa i pół roku, wszystko zmieniło się po mistrzowskim sezonie 2009/10. Bandrowskiego zaczęły nękać problemy zdrowotne, przez które w kolejnych rozgrywkach wystąpił tylko w czterech spotkaniach. Jesienią były to głównie drobne urazy, ale pod koniec rundy zaczęły się problemy zawodnika z biodrem. Konieczne były dwie operacje, co spowodowało roczną absencję na ligowych boiskach.
Po zakończeniu sezonu 2010/11 wygasł kontrakt Tomasza z poznańskim klubem. Umowa nie została przedłużona ze względu na stan zdrowia zawodnika. – W tym momencie Tomek nie może pomóc zespołowi na boisku. Z jego problemami nie zostawiamy go jednak samego. Klub będzie kontynuował rozpoczęte już leczenie. Zawodnik doznał przecież kontuzji grając dla Lecha i był jego podstawowym graczem, który swoją postawą zawsze dużo wnosił do zespołu. Wierzymy, że przy naszej pomocy szybko uda mu się wrócić to zdrowia – mówił dla portalu sport24.pl Andrzej Dawidziuk, ówczesny dyrektor sportowy „Kolejorza”.
W tej samej rozmowie zadeklarował, że gdy zawodnik wróci do zdrowia, dostanie propozycję nowej umowy w Poznaniu. – Umówiliśmy się, że w momencie, kiedy piłkarz będzie już zdrowy, złożymy mu propozycję nowej umowy. Tomek przyjął to z zadowoleniem i sądzę, że jeśli do tego dojdzie, to na pewno z tej opcji skorzysta – stwierdził Dawidziuk.
Gdy na początku 2012 roku zawodnik był już w pełni zdrowy, pierwsze kroki skierował do Poznania. Nie doszedł jednak do porozumienia z włodarzami klubu i podpisał kontrakt z Jagiellonią. W marcu zagrał przeciwko swojemu byłemu pracodawcy w meczu ligowym – w Białymstoku Lech przegrał 0:2, a Tomasz przebywał na boisku pełne 90 minut.
Od początku obecnych rozgrywek Bandrowski ponownie narzeka na ból biodra, wystąpił tylko w dwóch ligowych meczach. Wszystko wskazuje na to, że w sobotę będzie gotowy do gry. Twierdzi, że nie chce niczego udowadniać Lechowi, ale z pewnością gdzieś w głowie siedzi myśl, by pokazać władzom klubu, że za szybko z niego zrezygnowano. Przede wszystkim będzie to bardzo miło powrót Tomasza w miejsce, gdzie odnosił największe sukcesy w karierze, a kibice będą mogli po raz kolejny oglądać zawodnika, który przyczynił się do zdobycia przez „Kolejorza” ostatniego mistrzowskiego tytułu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bandrowski: Bardzo ciężko będzie wygrać w Poznaniu (WIDEO)
LECH POZNAŃ - serwis specjalny Ekstraklasa.net