menu

Kasper Hamalainen: Ekstraklasa to szalone rozgrywki

18 maja 2018, 11:30 | Kaja Krasnodębska

- To co dzieje się w ekstraklasie jest po prostu szalone. Myślałem, że poprzedni sezon był wyjątkowy, ale ten jest jeszcze dziwniejszy. W tym roku działo się dosłownie wszystko – przyznał Kasper Hamalainen przed niedzielnym meczem z Lechem.


fot. Szymon Starnawski /Polska Press

[cs]Na zakończenie sezonu warszawianie udadzą się do Poznania, żeby na stadionie tamtejszego Lecha zapewni sobie tytuł mistrza kraju. U byłego zawodnika Kolejorza, Kaspra Hamalainena, takie spotkania zawsze wywołują dodatkowe emocje. – Już kilkukrotnie jako piłkarzowi Legii było mi dane zmierzyć się z Lechem i zawsze są to szczególne spotkania. Zwłaszcza te w Poznaniu, gdzie atmosfera jest zupełnie inna niż w Warszawie. To będzie wielki mecz, jak każdy między tymi zespołami. Tym razem stawka jest niezwykle wysoka, więc efekt będzie podwójny – przyznał Fin. – Mam nadzieję na miłe zakończenie tego szalonego sezonu.

Legii do zdobycia tytułu wystarczy remis. Dopisując sobie jeden punkt, nie będzie musiała patrzeć na wydarzenia z Białegostoku. – Nie możemy za bardzo o tym myśleć. Zbytnie kalkulowanie mogłoby zmienić nasz styl gry. Tak jak to zresztą stało się w zeszłym roku. Sam po sobie widziałem, że myśl o tym, że nie musimy zwyciężyć trochę wybiła nas z rytmu. Za bardzo skupialiśmy się na wynikach innych meczów, nie koncentrowaliśmy się na tym swoim – przyznał Hamalainen. – Drugi raz tego błędu nie popełnimy. Do Poznania jedziemy wyłącznie po trzy punkty.

Jeżeli Legia zdobyłaby mistrzostwo, Kasper Hamalainen stałby się pierwszym zawodnikiem, który w XXI wieku wygrał rozgrywki ekstraklasy cztery razy z rzędu. – Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Byłoby świetnie gdyby się udało, odczuwałbym ogromną dumę. Na razie nie chcę się jednak zaprzątać sobie tym głowy, porozmawiamy o tym po meczu.
Spore kontrowersje wywołała decyzja Ekstraklasy, aby w przypadku mistrzostwa Legii nie dekorować Wojskowych w stolicy Wielkopolski, a dopiero po ich powrocie do Warszawy. – Na razie nie możemy zajmować sobie tym głowy. Nie skupiamy się na tym jak będzie wyglądała dekoracja, mamy przed sobą bardzo ważne spotkanie i to na nim musimy się skupić. Na takie rzeczy będzie czas po końcowym gwizdku.

- To co dzieje się w ekstraklasie jest po prostu szalone. Myślałem, że poprzedni sezon był wyjątkowy, ale ten jest jeszcze dziwniejszy. W tym roku działo się dosłownie wszystko. Ogromna karuzela emocji – przyznał pomocnik Legii. – Już przed rozpoczęciem rozgrywek wiedzieliśmy, że walczymy o trzecie mistrzostwo z rzędu. Pracujemy nad nim od początku sezonu i mam nadzieję, że będziemy mogli je świętować po zwycięstwie w Poznaniu.

Jeszcze przed startem rundy mistrzowskiej, niewielu wierzyło w mistrzostwo dla Legii. Sytuację zmieniła roszada na stanowisku szkoleniowca, a także idące za tym zwycięstwa. Warszawianie zanotowali ich w lidze pięć i teraz są głównym pretendentem do kolejnego tytułu. - Ciężko jest znaleźć jednoznaczną odpowiedź na to co się zmieniło po odejściu Romeo Jozaka – powiedział Hamalainen. - Wydaje mi się, że pierwsze zwycięstwo dało nam pewność siebie, a ona pociągnęła kolejne wygrane. W szatni panuje dobra energia. Jesteśmy też świadomi rangi kolejnych meczów, na każdym koncentrujemy się w stu procentach. Mamy świetną atmosferę, to jest dla nas bardzo dobry czas.


Polecamy