Lech Poznań zawalił mecz, a może i mistrzostwo. Memy zalały internet, wróciła fraza "mokra szmata"
Sześć finałów zapowiadał tydzień temu Afonso Sousa. Lech Poznań wyłożył się już na drugim. Internauci, ale przede wszystkim kibice Kolejorza nie zostawiają suchej nitki na piłkarzach po remisie z Radomiakiem Radom (2:2). Znów wybiła fraza "mokra szmata". Przypomniano też pewien cytat z Bogusława Leśnodorskiego... Oto memy znalezione w sieci.
Radomiak - Lech: memy po meczu
[przycisk_galeria]
Lech tydzień temu zrównał się z Rakowem punktami. Lech dzisiaj w Radomiu prowadził do przerwy 2:0. I wreszcie ten Lech na własne życzenie (czyt. po kuriozalnych błędach) roztrwonił to prowadzenie, przez co jego strata do lidera wynosi dwa punkty, z którym ma także gorszy bilans bezpośredni...
- Lech jest Lechem, i tak co sezon - pisze jeden z kibiców na Facebooku.
- Ale frajerstwo... Koniec marzeń o mistrzostwie - idzie o krok dalej kolejny.
Powtarzają się komentarze o minimalizmie, pampersach i wreszcie mokrej szmacie, czyli rozczarowaniu. - Druga połowa była zła w naszym wykonaniu - przyznał szczerze trener Niels Frederiksen.
Oczywiście Lech jeszcze niczego nie przegrał, ale nastroje w całej Wielkopolsce są fatalne. Zanosi się na kolejny, trzeci z rzędu sezon bez tytułu. Tak wygląda rozkład jazdy do końca rozgrywek:
- Lech: Puszcza Niepołomice (u siebie), Legia Warszawa (wyjazd), GKS Katowice (wyjazd), Piast Gliwice (u siebie)
- Raków: Stal Mielec (wyjazd), Jagiellonia Białystok (u siebie), Korona Kielce (wyjazd), Widzew Łódź (u siebie)