Lech Poznań: Z Pogonią bez Jevtica i Gytkjaera, za to z Filipem Marchwińskim, być może nawet od pierwszej minuty

26 kwietnia 2019, 13:29 | Radosław Patroniak

Przed piątkowym treningiem Lecha, ostatnim przed wyjazdem na sobotni mecz w Szczecinie (początek o godz. 18), trener Dariusz Żuraw zdradził, jak może wyglądać kadra meczowa. Zabraknie w niej Darko Jevtica i Christiana Gytkjaera (obaj nie zdążyli wyleczyć urazów), Tomasza Cywki i Juliusza Letniowskiego (obaj wracają do treningów po bolesnych kontuzjach). W podstawowej jedenastce być może znajdzie się natomiast miejsce dla 17-letniego Filipa Marchwińskiego, który był bohaterem ostatniego spotkania z Legią, zdobywając zwycięską bramkę.

17-letni pomocnik Filip Marchwiński być może szybciej wywalczy sobie miejsce w składzie Lecha niż ktokolwiek przypuszczał
fot. Łukasz Gdak

17-letni pomocnik Filip Marchwiński być może szybciej wywalczy sobie miejsce w składzie Lecha niż ktokolwiek przypuszczał
fot. Lukasz Gdak

1 / 7

- Biorę pod uwagę wszystkie warianty gry, w tym taki, w którym Filip wychodzi na murawę od początku. Ostateczne decyzje zapadną jednak dopiero w sobotę. Na razie po treningu chcę podać "18" meczową. Prawdopodobnie znajdzie się w niej miejsce też dla Nikoli Vujadinovica, który zgłosił uraz przed spotkaniem z Legią - tłumaczył Żuraw.

Zobacz też: Zrzutka dla "Okonia". Piękny gest Lecha Poznań. Zebrano już blisko 80 tysięcy złotych. Zobacz, kto jest na liście darczyńców

Zdaniem szkoleniowca Kolejorza, Marchwiński to niejedyny zdolny piłkarz w Kolejorzu. - Cieszę się, że młodzi zawodnicy mogą już decydować o losach meczów. Dobrą zmianę poza Marchwińskim dał też w środę Tymoteusz Klupś. W kolejce do gry w pierwszej drużynie czekają też następni. Trzeba jednak pamiętać, że walczymy o określone cele sportowe i nie możemy przesadzać z eksperymentami - dodał trener poznańskiej lokomotywy.

Zobacz też:

POLECAMY:

Najśmieszniejsze wpadki uczniów na sprawdzianach