menu

Lech Poznań: Talent poparty pracą. Młodzi lechici z impetem wkraczają do ekstraklasy

7 kwietnia 2018, 11:05 | Maciej Lehmann

Kilka miesięcy temu utarła się opinia, że trener Kolejorz Nenad Bjelica nie potrafi promować młodych piłkarzy i nie umie z nimi pracować. Tymczasem Chorwat zaprezentował piłkarskiej Polsce kolejną perełkę z Akademii Lecha Poznań, która swoją postawą zadziwiła ekspertów. Tymoteusz Klupś w meczu z Wisłą Kraków zrobił furorę. W cieniu występu przebojowego 18-latka, nastąpił debiut jego rówieśnika Jakuba Modera. To też wielki talent świadczący o tym, że poznański klub, jak nikt w naszym kraju, szkoli zdolnych piłkarzy i wprowadza ich do pierwszej drużyny.

Tymoteusz Klupś (na pierwszym planie, z lewej) rozegrał w Krakowie świetny mecz. Przeprowadził akcję, po której Lech strzelił trzeciego gola i mógł z kolegami cieszyć się z wygranej
Tymoteusz Klupś (na pierwszym planie, z lewej) rozegrał w Krakowie świetny mecz. Przeprowadził akcję, po której Lech strzelił trzeciego gola i mógł z kolegami cieszyć się z wygranej
fot. Andrzej Banas

Po jesiennej części rozgrywek utarła się opinia, że trener Lecha Poznań Nenad Bjelica nie potrafi promować młodych piłkarzy i nie umie z nimi pracować. W pierwszej rundzie bowiem, żaden młody piłkarz nie zadebiutował w ekstraklasie w barwach Kolejorza. Pojawiły się obawy, że może to być pierwszy od ponad dziesięciu lat sezon, w którym szansy w lidze nie dostanie żaden wychowanek poznańskiej akademii.

Chorwacki szkoleniowiec stawiał bowiem na bardziej doświadczonych zawodników, pozyskanych w letnim okienku transferowym. Wydawało się, że po Robercie Gumnym, który debiutował jeszcze w czasie kadencji Jana Urbana, kolejnym nastolatkiem, który będzie zaliczał minuty w ekstraklasie zostanie Tymoteusz Puchacz. Tymczasem został on zimą wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec. Trener Nenad Bjelica zrezygnował też z Pawła Tomczyka. 19-letni napastnik mógł wcześniej wrócić z wypożyczenia z Podbeskidzia, ale Bjelica uznał, że go jeszcze nie potrzebuje. Nie ufał też Kamilowi Jóźwiakowi, wolał wystawiać Denissa Rakelsa, twierdząc, że trzeba mu pomóc w powrocie do formy.

Trener Lecha Poznań odpierał te zarzuty....

To tylko fragment artykułu. Zobacz całość w serwisie Plus:

Talent poparty pracą. Młodzi lechici z impetem wkraczają do ekstraklasy


W dalszej części przeczytasz:

  • jak grę Klupsia oceniają fachowcy?
  • który junior jeszcze zabłysnął?
  • jakie plany wobec młodych lechitów ma Nenad Bjelica?

***
Zobacz magazyn Wokół Bułgarskiej