menu

Lech Poznań: Musimy do każdego meczu podchodzić jak do Legii - mówi Wołodymyr Kostewycz

27 lutego 2019, 13:57 | LEM

- Po meczu w Gliwicach, gdzie oberwaliśmy aż 0:4 musieliśmy zacząć inaczej myśleć o naszej grze. Każdy chyba sobie zadawał pytanie, co zrobić, żeby znów wygrywać. Wiadomo, że Legia zawsze powoduje mobilizację, przystępuje się do tego meczu z innym nastawieniem. Ale poprawiliśmy się też pod względem taktycznym - mówi obrońca Lecha Poznań Wołodymyr Kostewycz.

Wołodymyr Kostewycz był w sobotę silnym punktem Lecha Poznań
fot. Waldemar Wylegalski
Wołodymyr Kostewycz był w sobotę silnym punktem Lecha Poznań
fot. Waldemar Wylegalski
1 / 2

Wołodymyr Kostewycz jest przekonany, że sobotnia wygrana z Legią nie byłaby możliwa, gdyby nie mobilizacja całej drużyny, a co za tym idzie, też większa odpowiedzialność, zwłaszcza w grze defensywnej. - Każdy w tym meczu dał z siebie maksa i to miało też przełożenie na naszą grę - mówi Ukrainiec.

- Zagraliśmy dobre spotkanie, bo byliśmy bliżej siebie, zmniejszyły się odległości między zawodnikami. Poprawiliśmy się taktycznie, a to sprawiło, że była dobra asekuracja nawet jak traciliśmy piłkę. Wcześniej nam to nie wychodziło. Teraz czuliśmy się dużo pewniej i widać to było po naszej postawie na boisku - twierdzi obrońca Lecha.

Kostewycz nie ukrywa, że po dwóch wiosennych porażkach z Zagłębiem Lubin oraz Piastem Gliwice cały zespół zdawał sobie sprawę, że spisuje się poniżej oczekiwań i trzeba coś zrobić, by przełamać fatalną serię.

Czytaj też: Lech wstał z kolan, ale teraz trzeba zrobić kolejne kroki

- Patrzyliśmy w tabelę i wiedzieliśmy, że nie jesteśmy w niej na tym miejscu, na którym powinniśmy być - mówi. - Każdy z nas chyba zadawał sobie pytanie co zrobić, żeby znów wygrywać. Potrzebowaliśmy tego zwycięstwa i choć może nie było tylu sytuacji ile oczekiwali kibice, to zagraliśmy dobrze w defensywie, strzeliliśmy dwie bramki i mogliśmy się cieszyć z trzech punktów.

Lechici zdają sobie sprawę, że choć nastroje po tej wygranej się poprawiły, wygrana z Legią nie będzie miała żadnego znaczenia, jeśli nie zrobią kolejnego kroku w górę tabeli.

- Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji, straciliśmy już tyle punktów, że musimy wyciągać maksimum z każdego meczu - potwierdza "Kostia".

Na naszą sugestię, że Kolejorza czekają teraz mecze z łatwiejszymi rywalami, bo Arka Gdynia, Miedź Legnica i Górnik Zabrze znajdują się w dolnej części tabeli odpowiada: - W polskiej lidze trudno powiedzieć, który rywal jest lepszy lub gorszy. Przegraliśmy z teoretycznie łatwiejszymi przeciwnikami, wygraliśmy z trudniejszym, więc najlepiej będzie jak do każdego meczu będziemy podchodzić z takim nastawieniem jak z Legią - kończy Kostewycz.

Zobacz też:


POLECAMY:


Najładniejsze pary ze studniówek

Czym się różni ciało poznanianki od innej kobiety?

Zaskakujące zdjęcia z MPK Poznań

Przestępcy z Wielkopolski

Te miejsca znają tylko prawdziwi poznaniacy

10 najgłupszych ras psów

Taki był Poznań w latach 90.

Zobacz hostessy z Motor Show

Ile zarabiają piłkarze Lecha?

Zobacz też: Najnowszy odcinek Wokół Bułgarskiej