menu

Lech Poznań: Joao Amaral wyleczył kontuzję. Najdroższy piłkarz Kolejorza może zagrać w sobotę przeciwko Jagiellonii Białystok

12 kwietnia 2019, 13:29 | LEM

Joao Amaral, najdroższy nabytek Lecha Poznań w letnim okienku transferowym, będzie mógł zagrać w sobotnim meczu 30. kolejki ekstraklasy przeciwko Jagiellonii Białystok. Portugalczyk wyleczył kontuzję. Od poniedziałku trenował z Kolejorzem i jak mówi trener poznańskiej drużyny Dariusz Żuraw, będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu.

Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
Pomocnik Lecha Poznań Joao Amaral złamał palec podczas meczu z Górnikiem Zabrze
fot. Grzegorz Dembinski
1 / 7

Sytuacja kadrowa Lecha Poznań przed bardzo ważnym pojedynkiem z Jagiellonią jest lepsza niż przed tygodniem. Wraca bowiem do gry Joao Amaral. Portugalczyk ostatnio nie występował z powodu pęknięcia małego palca stopy. Doznał tego urazu 15 marca w spotkaniu z Górnikiem Zabrze (0:3).

- Joao trenuje od początku tego tygodnia. Prezentuje się dobrze i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu. Liczę na niego, ma duże umiejętności i może je pokazać na wielu pozycjach. Najbardziej biorę pod uwagę wystawienie go w roli rozgrywającego, bądź w ataku - powiedział trener Kolejorza, Dariusz Żuraw.

Zobacz też: Lech Poznań - Jagiellonia Białystok na żywo. Transmisja w telewizji i internecie. Gdzie oglądać w TV? [WYNIK, LIVE, ONLINE]

Amaral może wzmocnić ofensywę Lecha Poznań. Jest piłkarzem, który potrafi zaskakująco uderzyć z dystansu, potrafi też wykreować sytuacje napastnikom. A tych w ostatnim meczu z Lechią Gdańsk nie było zbyt wiele. Dlatego "zaciął się" Christian Gytkjaer, który na gola czeka od 3 marca.

- Mieliśmy prawie tydzień na to, żeby dobrze popracować. I Christian, i Timur wyglądają zdecydowanie lepiej niż wcześniej. Mam nadzieję, ze ten tydzień pracy pozwoli im na dojście do dobrej dyspozycji, bo widać, że obydwaj bardzo chcą grać na dobrym poziomie i zdobywać gole. Potencjał Christiana znamy, natomiast w Timurze drzemią duże możliwości. Zagrał w rezerwach o niebo lepiej niż poprzednim razem, strzelił gola, strzelił drugiego nieuznanego, doszedł do kilku innych sytuacji. Cieszy to, że był zaangażowany i mocno wierzę w to, że da nam w tych ostatnich meczach jeszcze trochę radości - dodał szkoleniowiec lechitów.

Zobacz także:


POLECAMY:


Najgorsze mieszkania do wynajęcia

Zobacz schron w ZNTK

Najładniejsze fanki Lecha

Przestępcy z Wielkopolski

Zaskakujące zdjęcia z MPK Poznań

Zobacz hostessy z Motor Show

Quiz: W której części Polski powinieneś mieszkać?

Gogglebox - zarabia na oglądaniu TV

Najnowszy odcinek magazynu "Wokół Bułgarskiej":
[xlink]33c2a2f3-b844-d7df-b7f6-6c02a4bf348f,cffbd180-b603-7cd9-22b8-aad549559a6d[/xlink]