menu

La Liga #23: Niespokojny weekend dla spadkowiczów

5 lutego 2016, 14:58 | Paweł Jagła

W 23. kolejce ligi hiszpańskiej arcytrudne zadanie czeka drużyny broniące się przed spadkiem. Levante podejmie Barcelonę, a Granada Real Madryt. Z ostatniej „trójcy” teoretycznie najłatwiej mają piłkarze Rayo, którzy zmierzą się z ekipą z Las Palmas. Poza tym, najciekawsze spotkanie tej kolejki odbędzie się w sobotę na Sam Mames. Tam szósty obecnie Athletic Bilbao podejmie czwarty Villarreal.

Piątek

Malaga – Getafe

Spotkanie rozpoczynające 23. kolejkę La Liga na pewno nie przyciągnie tłumów na La Roselada. Zarówno piłkarze Malagi, jak i Getafe nie mogą pochwalić się dorobkiem strzeleckim. Chociaż Getafe zdobyło o osiem goli więcej, to straciło ich również o dwanaście więcej niż Malaga, przez co oba zespoły okupują środek tabeli. To starcie będzie bardziej piknikiem niż emocjonującym meczem, a zwycięzca umocni swoją ligową pozycję. Nawet Malaguistas i Geta nie mogą czuć się pewnie. Jeśli będą gubić punkty, mogą znaleźć się w strefie zagrożonej relegacją do Segunda Division, gdyż na dole tabeli robi się coraz gęściej i w tym momencie już siedem drużyn ma nóż na gardle.

Nasz typ: 1-0

Sobota

Atletico Madryt – Eibar

Atletico osłabione brakiem Juanfrana, Filipe Luisa i Diego Godina będzie musiało poradzić sobie z Eibarem. Goście z Kraju Basków łatwo się nie poddadzą i nawet na Vincente Calderon będą szukać cennych punktów. Ten mecz dla obu drużyn jest na wagę złota. W przypadku zwycięstwa Eibaru, Atleti może stracić drugą pozycję w lidze na rzecz Realu. Jeśli zwyciężą Rojiblancos to goście stracą kontakt z Athletikiem Bilbao, który zajmuje ostatnie miejsce premiowane grą w Lidze Europy. Będący w znakomitej formie Baston będzie główną bronią Eibaru na osłabioną defensywę Atleti. Największą bolączką gospodarzy jest minimalizm bramkowy, który może się w tym meczu się zemścić

Nasz typ: 1-1

Rayo Vallecano – Las Palmas

W dole tabeli jest ogromny ścisk i każdy punkt może uratować skórę. Tym bardziej jeśli naprzeciw sobie stają dwa zespoły, które są bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie. W minimalnie lepszej sytuacji są goście z Wysp Kanaryjskich. Jeden punkt przewagi to jednak nie dużo, gdy przychodzi pojedynkować się z drużyną walczącą o wyjście ze strefy spadkowej. Szczególnie, gdy gra się na wyjeździe. Piłkarze Rayo na własnym stadionie są niesamowicie groźni i tylko brak szczęścia powoduje, że Piraci w tej chwili zajmują trzecią lokatę od końca. Jeśli podopiecznym Paco Jemeza będzie towarzyszyć trochę więcej szczęścia to bez problemu wyjdą z tego dołka, być może nawet kosztem Las Palmas.

Nasz typ: 2-1

Athletic Bilbao – Villarreal

Najciekawsze spotkanie kolejki nie ma faworyta. Mimo faktu, że Baskowie grają na swoim boisku to piłkarze Marcelino nie są bez szans. Czwarta ekipa La Liga nie może pozwolić sobie na straty punktów, gdyż czołówka w tej kolejce raczej punktów nie zgubi. Z drugiej strony do Ligi Mistrzów pragnie dostać się rewelacyjna w tym roku Sevilla. Ostatnimi czasy strategia obronna Villarrealu nie przyniosła zamierzonego skutku i Żółta Łódź Podwodna straciła punkty w pojedynkach z Betisem i Espanyolem. Natomiast piłkarze prowadzeni przez Ernesto Valverde, wykorzystali fatalną serię Celty i Eibaru dzięki czemu awansowali na szóstą pozycję, której na pewno nie będą chcieli oddać.

Nasz typ: 2-2

Sporting Gijon – Deportivo

Notujące spadek formy Deportivo czeka nieprzyjemny pojedynek ze Sportingiem Gijon. Gospodarze ostatnio niespodziewanie błyszczą formą i konsekwentnie zbierając punkty, które pozwolą na uniknięcie spadku. Zwycięstwa z Realem Sociedad i Valencią nie byłe dziełem przypadku. Te sześć punktów pozwoliły zawodnikom z Gijon na tymczasowe opuszczenie strefy spadkowej i teraz gracze Sportingu muszą utrzymać dobrą dyspozycję. Potyczka z SuperDepor może przynieść kolejny cenny punkt. Dla Deportivo zwycięstwo w tym meczu pozwoliłoby zdystansować Malagę, która ma trzy punkty straty. Gości z Galicji nie interesuje nic oprócz trzech punków. Z tego względu w tym meczu może paść remis.

Nasz typ: 1-1

Niedziela

Levante – Barcelona

Ostatnie w tabeli Levante jest z góry skazane na porażkę. Nawet atut własnego boiska nie pomoże „Żabom” w starciu z Barceloną. Duma Katalonii w ostatniej kolejce odprawiła z kwitkiem Atletico Madryt, a w środę rozgromiła Valencię aż 7:0. Wyniki Barcy mówią same za siebie i kibice, którzy przyjdą na Ciudad de Valencia zobaczą jednostronne widowisko. Będą mogli między sobą prowadzić zakłady ile bramek przyjmie Levante. Każdy inny wynik niż wysoka wygrana Barcelony w tym przypadku byłby ogromną sensacją, do której jednak nie dojdzie biorąc pod uwagę formę tercetu MSN.

Nasz typ: 0-5

Betis Sewilla – Valencia

Gary Neville po blamażu w meczu z Barceloną zapowiedział, że nie poda się do dymisji. Innego zdana są kibice Nietoperzy, którzy chcieliby aby anglik pożegnał się z posadą trenerską. Przedłużająca się seria bez zwycięstwa (licznik wskazuje już 11) może spowodować, że Los Che będą walczyć w tym sezonie o utrzymanie w lidze. Dla wielu sympatyków Valencii taki obrót spraw jest niewyobrażalny, a jednak realny. Goście, żeby myśleć o spokojnym śnie muszą zdobywać punkty z bezpośrednimi rywalami takimi jak Betis. Niestety, ostatnia ligowa porażka na Mestalla ze Sportingiem Gijon nie wróży Valencii nic dobrego nawet w pojedynku z bardzo słabym Betisem.

Nasz typ: 1-0

Celta Vigo – Sevilla

Po czwartkowym starciu w Pucharze Króla, piłkarze Celty na pewno nie są zadowoleni, że w ten weekend zmierzą się z Sevillą. Porażka 0:4 nie tylko bardzo zabolała podopiecznych Berizzo, ale praktycznie wyeliminowała ich z Copa del Rey. Tylko cud na Balaidos może dać Celcie awans do finału. Zawodnikom z Vigo nie idzie również w lidze. W ostatniej kolejce dali się wyprzedzić Athletikowi Bilbao i właśnie Sevilli, przez co wypadli ze strefy premiowanej w grą w europejskich pucharach. Jeśli gospodarze ulegną Sevillistas, mogą spaść jeszcze niżej, gdyż tuż za ich plecami czają się piłkarze Eibaru, którzy również mają chęć na zajęcie miejsca 5-6.

Nasz typ: 1-2

Granada – Real Madryt

Pierwszy wyjazdowy egzamin Zidanea nie wypadł najlepiej. Remis z Betisem nie był tym czego oczekiwali kibice Królewskich. Drugi test będzie nieco trudniejszy, gdyż Granada na swoim boisku jest nieobliczalna. Przekonała się o tym np. Sevilla, która uległa 2-1. W tym przypadku drużyna Realu będzie podwójnie zmotywowana. Dzień wcześniej swój mecz z Eibarem zagra Atletico i w przypadku porażki Rojiblancos lub remisu, to Los Blancos mogą wskoczyć na drugą pozycję w lidze. Dla Granandy chociażby punkt zdobyty z Realem pozwoli zbliżyć się do wyjścia ze strefy spadkowej. Tym bardziej, że ostatnie Levante gra z Barceloną, a znajdujące się jedną lokatę wyżej Rayo podejmie Las Palmas. Mimo to wynik tego spotkania wydaje się łatwy do przewidzenia. Jeśli piłkarze z Madrytu nie wygrają tego spotkania, będą mogli powoli żegnać się z walką o mistrzostwo Hiszpanii.

Nasz typ: 1-4

Poniedziałek

Espanyol – Real Sociedad

Na zakończenie 23. kolejki rozgrywki La Liga przeniosą się do Barcelony. Tam zhańbiony porażką z Realem aż 0:6 Espanyol podejmie Real tylko, że z San Sebastian, a nie z Madrytu. Gospodarze nie wygrali sześciu kolejnych meczów w La Liga i są coraz bliżej strefy spadkowej. W nieco lepszej sytuacji są goście, którzy obecnie mają cztery punkty przewagi nad zajmującym ostatnie zagrożone miejsce Rayo. Dla Espanyolu zwycięstwo nad Realem byłoby przełamaniem w odpowiednim momencie, gdyż koniec rozgrywek zbliża się wielkimi krokami. Nikt w Barcelonie nie chciałby oglądać meczów barażowych lub w przyszłym sezonie rozgrywek Segunda Division. Podobnie sytuacja wygląda w Kraju Basków, więc ten mecz będzie jednym z najbardziej wyrównanych w tej kolejce. Jednak kibice nie mogą spodziewać się fajerwerków, ze względu na formę jaką prezentują oba zespoły.


Polecamy