Kuciak: Cieszymy się z trzech punktów i to jest najważniejsze
Stołeczny klub wygrał przy Reymonta pierwszy raz od 15 lat i tym samym umocnił się na fotelu lidera. Radości ze zwycięstwa nie ukrywał bramkarz Legii, Dusan Kuciak. - Bardzo cieszymy się z tych punktów, zważywszy na to że Legia nie wygrała tutaj od dłuższego czasu - przyznał.
fot. RYSZARD KOTOWSKI
Dusan Kuciak zapytany o całe zamieszanie związane z wrzuceniem przez kibiców z sektora C petard w pole karne, odpowiedział: - Wrzucanie petard na boisko przez kibiców to duże ryzyko, na szczęście tym razem nie trafiła mnie ona w głowę, ale było bardzo blisko. Po raz kolejny się to zdarza i po raz kolejny proszę o zajęcie się tą sprawą.
Co do oceny spotkania jak i samego wyniku, golkiper Legii nie krył zadowolenia. - Cieszymy się z trzech punktów i to jest najważniejsze. Nie było łatwo, zważywszy że Legia parę dobrych lat nie wygrała tutaj i to dzisiejsze zwycięstwo cieszy dwukrotnie.
Dusan Kuciak został również poproszony o skomentowanie sytuacji z 85. minuty spotkania, kiedy to arbiter Hubert Siejewicz nie podyktował rzutu karnego za zagranie ręką w polu karnym przez Jodłowca. - Szczerze mówiąc nie pamiętam tej sytuacji i nie chce wyjść na człowieka, który mówi nieprawdę - odpowiedział krótko golkiper stołecznej drużyny.