Z Kolejarza Stróże do lidera trzeciej ligi?
Piłka nożna. Z ekipą lidera 4. grupy trzeciej ligi KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski trenował ostatnio środkowy obrońca Kolejarza Stróże Paweł Jarzębak.
fot. Fot. archiwum Kolejarz Stróże
19-latek wystąpił w meczu sparingowym KSZO 1929 z Avią Świdnik, wygranym przez gospodarzy 5:1. Pochodzący z Gródka zawodnik spędził na murawie 45 minut i po jednym z dośrodkowań z rzutu rożnego pokonał bramkarza celną „główką”.
- Wróciłem już do domu. Ważne, że w Ostrowcu Świętokrzyskim są ze mnie zadowoleni - cieszy się piłkarz, którego wiosną kibice w Stróżach pewnie już nie będą mieli okazji oglądać.
- Oprócz KSZO, mam też kilka ofert z innych trzecioligowych klubów. Muszę to wszystko na spokojnie przemyśleć i zastanowić się, co będzie dla mnie najlepszą opcją. Daję sobie kilka dni na podjęcie decyzji - zdradza piłkarz.
Dwa tygodnie temu Jarzębak dobrze zaprezentował się w sparingu Kolejarza z Sandecją Nowy Sącz (1:3). To po tym spotkaniu otrzymał informację o zainteresowaniu ze strony klubu z województwa świętokrzyskiego.
- Przekazał mi ją trener Akademii Kolejarz Stanisław Szpyrka. Ucieszyłem się, spakowałem i pojechałem na testy do Ostrowca Świętokrzyskiego - przypomina młody defensor.
O zawodniku jak najlepsze zdanie ma trener Kolejarza Marek Zagórski.
- Mógłby grać jeszcze wyżej, choćby w drugiej lidze. Stać go na to bez dwóch zdań, ale każdy jest kowalem własnego losu i ma prawo o sobie decydować - nie kryje szkoleniowiec.
- To bardzo fajny, poukładany młody człowiek, dysponujący dobrymi warunkami fizycznymi (187 cm wzrostu - przyp.). Na boisku jest prawdziwym walczakiem i wygrywa niemal wszystkie pojedynki główkowe. To jego znaki rozpoznawcze. Do tego jest ambitny i widać, że chce coś osiągnąć w piłce. Regularnie uczęszczał na treningi, nie spóźniał się. Mimo tego, że pewnie się osłabimy, cieszę się, iż mogłem dołożyć cegiełkę do jego rozwoju w ostatnim czasie - zaznacza Zagórski.