menu

Krzysztof Pilarz: Dzisiaj w obronie zagraliśmy bardzo słabo

20 września 2014, 19:49 | Damian Orłowicz

- Musimy zagrać w obronie całym zespołem, bo nie może być tak, że jest dwóch obrońców, a reszta sobie gdzieś biega dookoła. Trzeba to w szatni powiedzieć.

Piast po raz kolejny pokazał swój hiszpański temperament.
Piast po raz kolejny pokazał swój hiszpański temperament.
fot. Jakub Kowalski

Piłkarze Piasta Gliwice mieli dzisiaj ułatwione zadanie, bo biernie w obronie zachowywała się drużyna Cracovii. - Zagraliśmy dzisiaj niestety w obronie bardzo słabo. Dlatego wynik jest taki, a nie inny. Mówimy tu o zespole, bo powinien on cały tu bronić. Nie można grać tylko do przodu, bo o tyłach też trzeba pamiętać. Dzisiaj wyglądało to jak wyglądało i musimy się uderzyć w pierś – stwierdził Krzysztof Pilarz.

Szkoleniowiec Cracovii zdecydował się na pięć roszad w pierwszym składzie, ale gra jego drużyny nadal nie napawa optymizmem. - Trenerzy będą mieli ból głowy co zrobić w następnym meczu i kogo wystawić. Przed nami jest tydzień pracy przed nami i każdy się będzie starał. Szkoleniowiec wybierze jedenastkę, która przede wszystkim będzie bronić, bo gramy taki radosny futbol – powiedział bramkarz gości.

W przeciwieństwie do pierwszej, druga część gry wyglądała lepiej, ale to było za mało, by myśleć o zdobyciu co najmniej punktu. - Dostaliśmy pierwszą, drugą i trzecią bramkę do przerwy. W drugiej połowie szkoda sytuacji na 3:2, bo gdyby Deniss strzelił byłoby inaczej. Tak się nie stało i dostaliśmy czwartą bramkę – zakończył Pilarz.