II liga: Puszcza przegrała nad morzem
Puszcza Niepołomice uległa w Kołobrzegu Kotwicy 0:1 w meczu 8. kolejki II ligi. Jedynego gola zdobył Piotr Giel w 49 minucie z rzutu karnego.
fot. Andrzej Wisniewski / Polskapresse
"Jedenastka" podyktowana została za zagranie piłki ręką przez Jakuba Zagórskiego. Goście najbliżsi wyrównania byli w 75 min, kiedy Maciej Domański doprowadził do sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, uderzył po ziemi, ale Adrian Woszczyna interweniował na tyle skutecznie, że piłka odbiła się od poprzeczki.
W doliczonych 5 minutach spotkania niepołomiczanie grali w liczebnej przewadze, byli w ataku, lecz jedynym tego efektem był niecelny strzał Bartosza Żurka z ok. 20 metrów.
Puszcza także ofensywnie ten mecz rozpoczęła, w początkowych 10 minutach groźna była akcja Domańskiego (niebezpieczeństwo zażegnał Jakub Poznański), następnie w polu karnym Kotwicy zablokowany przy strzale w dogodnej sytuacji został Kamil Łączek. Po kwadransie do głosu doszli miejscowi. W 20 min kibice obejrzeli naprawdę dobrą okazję bramkową: uderzył Kamil Zieliński, świetnie obronił Marcin Staniszewski. Po chwili golkiper Puszczy odbił piłkę po strzale Giela z 18 m. Po drugiej stronie boiska w 26 min główkował Łączek, a Woszczyna kapitalną interwencją uratował kołobrzeski zespół.
Tuż przed golem futbolówka wpadła do siatki Kotwicy, odbiwszy się wcześniej - po dośrodkowaniu z rzutu rożnego - od nogi Poznańskiego. Bramki, zresztą samobójczej, jednak nie było. Sędzia uznał bowiem, że faulowany w tej sytuacji - zapewne przez Marcina Orłowskiego - był bramkarz gospodarzy.
Goście przy stanie 0:1 rzucili się do ataku. Szybko mogło to przynieść efekt: tuż przed Woszczyną znalazł się Łączek, ale i tym razem nie dał mu rady (52 min). Chwilę potem goście mogli przyjąć drugi cios. W polu karnym strzelał Arkadiusz Lewiński, zresztą były zawodnik Puszczy. Piłka, której lot nieco zmienił Uwakwe, minęła cel.
Natomiast akcja "Żubrów" w 75 min, ta z trafieniem w poprzeczkę, miała ciąg dalszy, z dość kontrowersyjną decyzją. Zieliński, starając się wyekspediować piłkę z pola karnego, wysoką uniesioną nogą kopnął w głowę Longinusa Uwakwe. Goście mogli liczyć na rzut karny, ale sędzia podyktował rzut wolny pośredni z ok. 10 metrów. Jego rozegranie było sprytne: piłka jak po sznurku powędrowała od Żurka, przez Michała Mikołajczyka do Marcela Kotwicy na drugą stronę pola karnego. Jednak ten ostatni strzelił nad poprzeczkę.
Kotwica Kołobrzeg - Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Giel 49 karny.
Puszcza: Staniszewski - Furtak, Stawarczyk, Czarny, Mikołajczyk - Kotwica, Uwakwe - Zagórski (59 Gajewski), Domański, Łączek (82 Krzysztoń) - Orłowski (59 Żurek).
Sędziował: Maciej Pelka (Piła). Żółte kartki: Lewiński, Witt, Zieliński - Kotwica, Furtak, Krzysztoń. Czerwona kartka: Szywacz (90).