Gorzej być nie może. Lechia Gdańsk przegrała z III-ligowcem!
Forma, w jakiej znajdują się piłkarze gdańskiej Lechii, jest fatalna. W sobotę podopieczni trenera Piotra Stokowca przegrali z... III-ligową Kotwicą Kołobrzeg 0:1.
fot. Piotr Hukało
Piłkarze Lechii mogli w sobotę poprawić sobie nieco humory. Gdyby strzelili Kotwicy kilka bramek i zanotowali w tej batalii okazałe zwycięstwo, atmosfera w zespole choćby na moment mogła się polepszyć. Niestety, jeszcze się pogorszyła…
Porażka 0:1 z Kotwicą była o tyle upokarzająca, że gdańszczanie wcale nie zagrali w sobotę rezerwowym składem. Na boisku zameldowali się tacy piłkarze jak Grzegorz Wojtkowiak, Milos Krasić, Gerson, Ariel Borysiuk czy Flavio Paixao.
Gdański klub upokorzył były zawodnik Lechii - Łukasz Kacprzycki. 23-latek popędził lewym skrzydłem w 25. minucie i na raty pokonał Olivera Zelenikę. Gracz Kotwicy najpierw uderzył w słupek z około 20 metrów, a po chwili dopełnił formalności z bliskiej odległości.
Mało tego, mimo że gdańszczanie w drugiej połowie dłużej utrzymali się przy piłce, kompletnie nic z tego nie wynikało. A mogli nawet stracić kolejne bramki!
Co teraz? Przygotowania do meczu z Koroną w Kielcach. Spotkanie to zaplanowane zostało na sobotę, 31 marca. I prawdę mówiąc, trudno być optymistą przed tą batalią.
Lechia Gdańsk - Kotwica Kołobrzeg 0:1 (0:1)
0:1 Łukasz Kacprzycki (25.)
Lechia: Zelenika - Wojtkowiak (27 Kobryń), Gerson, Vitoria, Wawrzyniak - Borysiuk (46 Augustyn), Schikowski, Mila (75 Sopoćko) - Krasić (65 Kałahur), F. Paixao, Mladenović (56 Gamakow)
Kotwica: Brzozowski - Witt (65 Przysowa), Wypij, Słodowy, Czapłygin (75 Rydzak), Wołkiewicz (65 Łyszyk), Danilczyk (75 Michurski), Świechowski (65 Szymański), Kacprzycki (65 Bukacki), Szczepański (65 Gołębiewski), Mayjk (75 Włodarczyk)
TRZY WRZUTY. Nie warto odwracać się od Lechii. Waleczna Arka Gdynia