menu

Korona wygrała z Podbeskidziem 1:0. Karagounis wrócił do Kielc

3 lutego 2018, 17:24 | Sławomir Stachura

W meczu kontrolnym rozegranym na Kolporter Arenie Korona Kielce pokonała pierwszoligowe Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0. Bramkę w pierwszej połowie strzelił Djibril Diaw

W akcji na bramkę Podbeskidzia Ken Kallaste
fot. Sławomir Stachura

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 13

Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)

Bramka
1:0 Djibril Diaw 24.

Korona: Alomerović - Rymaniak, Dejmek (78. Malarczyk), Diaw, Kallaste (82. Miś) - Cebula (88. Gardawski), Żubrowski (82. Jukić), Możdżeń (88. Aankour), Cvijanovič (71. Petrak), Kiełb (88. Karangoúnis) - Kaczarawa (78. Kapidžić).

Podbeskidzie: Leszczyński (46. Fabisiak) - Modelski, Wiktorski, Bougaidis (46. Malec), Oleksy (46. Moskwik) - Kozak (46. Chmiel), Hanzel, Rakowski, Šabala (46. Ilijew), Sierpina (46. Kostorz) - Tomczyk (46 Ľuboš Kolár).

[przycisk_galeria]

Dla Korony był to ostatni sprawdzian przed inauguracją wiosny w ekstraklasie, którą kielczanie rozpoczną w niedzielę, 11 lutego, meczem z Bruk-Bet Termaliką w Niecieczy.

Gospodarze mieli zdecydowaną przewagę jeśli chodzi o posiadanie piłki, przeprowadzili wiele składnych akcji, zwłaszcza przed przerwą, ale brakowało wykończenia. Jedną akcję udało się jednak zamienić na gola, gdy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Gorana Cvijanovicia głową piłkę skierował do siatki senegalski obrońca kielczan – Djibril Diaw.

Trener Lettieri wystawił już praktycznie skład w jakim Korona może zacząć mecz w Niecieczy, choć po sparingu przyznał, że mogą być jakieś zmiany.

- Zobaczymy jak to będzie. Nie było nam dzisiaj łatwo, gdyż rywal bronił się całą jedenastką – przyznał Lettieri.

W jego drużynie zagrali pod koniec meczu wszyscy nowi, którzy podpisali kontrakty – obrońca Piotr Malarczyk, chorwacki pomocnik Oliver Petrak i duński napastnik Sanel Kapidzić, a także Thanassis Karagounis, który wrócił do Kielc. Ten 26-letni grecki napastnik od 2013 roku reprezentuje holenderski klub ekstraklasy - PEC Zwolle. Był już w Kielcach tuż po wznowieniu treningów przez Koronę w styczniu, ale doznał urazu stawu skokowego podczas pierwszego biegania po lesie i wyjechał na leczenie. Teraz wrócił i jak mówi trener Lettieri będzie testowany w klubie przez kilkanaście dni .

W Podbeskidziu, które zajmuje 12 miejsce w pierwszej lidze, kapitanem jest były pomocnik Korony Łukasz Sierpina.

- To był bardzo pożyteczny sparing z mocnym przeciwnikiem. W pierwszej lidze sezon startuje później, 9 lutego jedziemy na drugi obóz do Turcji, więc dla nas był to dopiero pierwszy mecz na naturalnej nawierzchni. Miałem poważną propozycję z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, ale ostatecznie postanowiłem zostać w Podbeskidziu, podpisałem dwuletni kontrakt i dostałem kapitańską opaskę – mówił Sierpina.