W Koronie czekają na Marcina Cebulę. Ma pomóc drużynie [WIDEO, ZDJĘCIA]
Z pełnymi obciążeniami, choć jeszcze z opaską na kolanie, trenuje już Marcin Cebula. Niespełna 23-letni wychowanek Pogoni Staszów wraca do sprawności po urazie.
Po przegranym ostatnio meczu z Lechią w Gdańsku 0:2 trener Gino Lettieri narzekał nie tylko na podyktowany rzut karny przeciwko Koronie za faul Piotra Malarczyka na Flavio Paixao, którego nie było, ale też na małą siłę ofensywną swojej drużyny.
- W ofensywie musimy prezentować się lepiej. Elia Soriano w Gdańsku nie miał właściwego wsparcia – ocenił Lettieri. Miał też na myśli to, że ze względu na uraz nie mógł jechać do na mecz Ivan Jukić. Dlatego trener Korony chciałby jak najszybciej mieć do dyspozycji Marcina Cebulę, który właściwie na początku okresu przygotowawczego nabawił się na treningu urazu kolana. Nie musiał wprawdzie poddać się zabiegowi, ale miał naderwane więzadła i dopiero w ostatnich dniach sierpnia Marcin zaczął trenować z drużyną.
- Mam nadzieję, że już na mecz z Pogonią Szczecin po reprezentacyjnej przerwie będę gotowy – mówi Cebula.
- To piłkarz, który dużo daje nam w ofensywie i mam nadzieję, że wkrótce będzie już gotowy do gry – mówił ostatnio Krzysztof Zając, prezes Korony.
Marcin Cebula może grać zarówno jako skrzydłowy, bądź w środku pomocy, tuż pod napastnikiem. Do tej pory rozegrał 97 meczów w ekstraklasie i strzelił dwa gole. Obydwa w minionym sezonie.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: Powołania do reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka
ZOBACZ TEŻ: Top 5 Wag's kierowców F1
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Sport Echo Dnia
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Korona Kielce - Echo Dnia