Trener Korony Kielce Maciej Bartoszek o pożegnaniu z ekstraklasą, wzruszeniu i występie młodych piłkarzy [ZDJĘCIA]
Korona Kielce w ostatnim w tym sezonie meczu w PKO Ekstraklasie pokonała ŁKS Łódź 2:0. - Chciałbym podziękować kibicom za to, że byli na meczu i nas wspierali, żegnając z nami ekstraklasę. Mam nadzieję, że wrócimy silniejsi - powiedział po spotkaniu trener Maciej Bartoszek.
Mecz od początku nie układał nam się zbyt dobrze. Mieliśmy trochę problemów z dużą ruchliwością zawodników ŁKS-u. Dwukrotnie zmienialiśmy system, aby odpowiednio się ustawiać i neutralizować pewne ataki rywali. W przerwie dokonaliśmy korekt i lepiej to już wyglądało. Lepiej prezentował się też 16-letni debiutant Radek Seweryś, bo ta pierwsza połowa stwarzała mu sporo problemów. Cieszę się, że się podniósł i mam nadzieję, że ta rozmowa ze mną mu pomogła, bo było widać efekty - mówił po meczu trener Korony Maciej Bartoszek, cytowany przez oficjalną klubową stronę.
- Gratuluję Iwo występu i bramki. Gratulacje należą się również Danielowi Szelągowskiemu, bo z każdym meczem rozkręca się coraz bardziej. Cieszę się, że postawiłem na tego chłopaka i fajnie się rozwija. Uważam, że w ostatnim czasie młodzież bardzo się podniosła i ta praca przynosi efekty. Musimy natomiast ich nieco "studzić", żeby nam nie pogłupieli, bo przed nimi jeszcze długa droga - dodał szkoleniowiec kieleckiej drużyny.
- Bardzo chciałbym podziękować kibicom za to, że byli na meczu i nas wspierali, żegnając z nami ekstraklasę. Przepraszam, że nie podszedłem do nich po spotkaniu, ale emocje dały znać o sobie. Trudno, nie daliśmy rady, ale mam nadzieję, że wrócimy silniejsi - dodał Maciej Bartoszek.
[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]