Sytuacja kadrowa Korony przed meczem z Podbeskidziem
Przed czwartkowym spotkaniem z Podbeskidziem Bielsko-Biała do kadry Korony wraca kilku zawodników, którzy mieli problemy ze zdrowiem. Trener złocisto-krwistych Leszek Ojrzyński znów będzie miał do dyspozycji większość kadry kieleckiej drużyny.
fot. T-Mobile Ekstraklasa/x-news
Tadas Kijanskas wyjechał ze zgrupowania reprezentacji Litwy
Jedynym zawodnikiem który nie będzie mógł zagrać w spotkaniu z Podbeskidziem będzie Krzysztof Kiercz, który uległ urazowi podczas treningów z drużyną. Kiercz po starciu z bramkarzem Wojtkiem Małeckim nieszczęśliwie upadł na pokryte śniegiem boisko i zerwał więzadła krzyżowe, uszkadzając jeszcze łąkotkę. Przerwa w treningach potrwa około ośmiu miesięcy.
Aleksander Vuković po długiej abstynencji wynikającej z kontuzji odniesionej w zeszłym roku, może w końcu zostanie powołany przez Leszka Ojrzyńskiego do kadry meczowej, gdyż od dłuższego czasu czuje się już na siłach, by grać i trenuje normalnie z pierwszą drużyną. Przed poprzednim spotkaniem trener złocisto-krwistych wykluczał jescze występ pomocnika kielczan, lecz może na spotkanie z Podbeskidziem zdecyduje się na wpuszczenie go na boisku.
W meczu z Podbeskidziem będziemy mogli zobaczymy także Pawła Sobolewskiego, który wraca do gry po kontuzji odniesionej w spotkaniu z Legią. "Sobol" już w poniedziałek ćwiczył razem z drużyną na boisku, co prawda jeszcze nie z pełnym obciążeniem, ale wziął już udział w wewnętrznej gierce i na najbliższe spotkanie będzie mógł zostać powołany przez trenera Ojrzyńskiego. – Na razie jest dobrze, ale oczywiście będę potrzebował trochę czasu, by dojść do optymalnej formy – mówił Sobolewski.
Wydawało się że w spotkaniu nie zobaczymy Tadasa Kijanskasa, który został powołany przez selekcjonera Litwy na mecz ze Słowacją oraz na towarzyskie spotkanie z Albanią. Jednak defensor kielczan po rozegraniu meczu o punkty poprosił selekcjonera o pozwolenie na opuszczenie zgrupowania i nie zagranie meczu sparingowego z Albanią. Kijanskas wrócił już do Polski i trenował z drużyną, więc będzie mógł zagrać w czwartkowym spotkaniu.
W czwartkowym spotkaniu będzie mógł zagrać kapitan kieleckiego zespołu - Kamil Kuzera, który w spotkaniu z Lechią Gdańsk zobaczył dwie żółte, a w konsekwencji czerwoną kartkę, które były jego odpowiednio trzecim i czwartym "żółtkiem" w sezonie, więc musiał pauzować w spotkaniu Korony z Ruchem Chorzów, jednak na mecz z Podbeskidziem będzie już mógł być powołany przez trenera do kadry meczowej.
Przewidywany skład Korony na mecz z Podbeskidziem:
Zbigniew Małkowski - Paweł Golański, Tadas Kijanskas, Pavol Stano, Tomasz Lisowski - Łukasz Sierpina, Vlastimir Jovanovic, Artur Lenartowski, Michał Janota, Łukasz Jamróz - Maciej Korzym
