menu

Korona Kielce w meczu PKO Ekstraklasy pokonała ŁKS Łódź 2:0. Młodzi bohaterami, szpaler dla Cebuli, białe chusteczki dla prezesa [ZDJĘCIA]

18 lipca 2020, 19:36 | dor

W ostatnim w tym sezonie meczu w PKO Ekstraklasie Korona Kielce wygrała z ŁKS Łódź 2:0. Bramki zdobyli 16-letni Iwo Kaczmarski i rok starszy Daniel Szelągowski. Było wzruszające pożegnanie Marcina Cebuli i...białe chusteczki dla prezesa Krzysztofa Zająca.

Korona Kielce pokonała ŁKS 1:0. Daniel Szelągowski znowu zagrał świetny mecz - zaliczył asystę przy golu Iwo Kaczmarskiego, a później zdobył drugą bramkę.
fot. Fot. Paweł Jańczyk

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 74

Korona Kielce - ŁKS Łódź 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Iwo Kaczmarski 72, 2:0 Daniel Szelągowski 89.
Korona: Osobiński - Spychała, Kovacević, Seweryś, Gardawski - Kiełb, Żubrowski, Gnjatić (46. Kaczmarski), Radin (64. Sowiński), Cebula (77. D. Lisowski) - Szelągowski.
ŁKS: Arndt - Grzesik (62. Wolski), Dąbrowski, Sobociński (71. Carlos Moros Gracia), Klimczak - Pirulo, Rozwandowicz, Trąbka, Srnić, Ratajczyk - Wróbel (59. Sekulski).
Żółte kartki: Żubrowski, Spychała, Gardawski - Wolski.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 1519.


O losach spotkania przesądzili młodzi wychowankowie, którzy z Koroną zdobyli mistrzostwo Polski Centralnej Ligi Juniorów. W 72 minucie po akcji Daniela Szelągowskiego strzałem z kilku metrów gola strzelił 16-letni Iwo Kaczmarski. W 89 minucie wynik spotkania ustalił Daniel Szelągowski, który przeprowadził kapitalną akcję. Jak profesor minął dwóch zawodników ŁKS, wyszedł sam na sam i technicznym strzałem pokonał bramkarza ŁKS. Nasuwa się pytanie - dlaczego tak późno? Dlaczego ani Gino Lettieri ani Mirosław Smyła nie dawali szansy mistrzom Polski?

Wzruszający był moment w 77 minucie, gdy schodził Marcin Cebula. Koledzy utworzyli szpaler, przez który przeszedł wychowanek Pogoni Staszów. -Fajnie, że udało się to zorganizować. Spędziłem tu 12 lat, szkoda, że w takich okolicznościach odchodzę z Kielc, gdy zespół został zdegradowany. Mam nadzieję, że klub się podniesie - mówił po meczu dla stacji Canal+ Marcin Cebula. I dodał, że w przyszłym sezonie prawdopodobnie zagra w Polsce, chociaż są też oferty z zagranicy.

Po końcowym gwizdku arbitra przez szpaler utworzony przez sztab szkoleniowy i kolegów z drużyny przeszli też inni zawodnicy, którzy odchodzą z Korony - Jakub Żubrowski, Adnan Kovacević i Michał Gardawski.

[promo]2383[/promo]
[promo]2385[/promo]
[promo]2387[/promo]
[promo]2389[/promo]


Polecamy