Jakub Żubrowski, piłkarz Korony po meczu z Arką: -Po przerwie za bardzo się cofnęliśmy [ZDJĘCIA]
Korona Kielce zremisowała z Arką Gdynia 1:1 w meczu 3. kolejko PKO Ekstraklasy. Oto co po tym spotkaniu powiedział Jakub Żubrowski, strzelec gola dla Korony. To jego drugie trafienie w ekstraklasie.
Pierwszą bramkę w ekstraklasie Jakub Żubrowski zdobył 19 marca 2017 roku w spotkaniu z Cracovią, wygranym przez kielczan 3:0. Oprócz niego w tym pojedynku na listę strzelców wpisali się jeszcze Maciej Górski i Jacek Kiełb. Ciekawostką jest to, że Żubrowski to jedyny piłkarz, który zagrał w tamtym meczu i w piątkowym spotkaniu z Arką w barwach Korony.
Dla przypomnienia skład z tamtego meczu z Cracovią z 2017 roku: Borjan - Rymaniak, Dejmek, Kwiecień, Grzelak - Abalo, Możdżeń, Żubrowski (81. V. Marković), Palanca (87. Kotarzewski), Kiełb - Micanski (77. Górski).
- Jeśli chodzi o przebieg meczu, to wynik jest sprawiedliwy. W pierwszej połowie dobrze budowaliśmy akcje, pod tym względem byliśmy lepsi od Arki. Po przerwie za bardzo się cofnęliśmy, szczególnie w ostatnich 30 minutach. Takie sytuacje nie mogą się zdarzać, musimy to wyeliminować. Momentami nie mogliśmy wyjść ze swojej połowy, co w ogóle nie powinno mieć miejsca. Arka prostymi środkami zepchnęła nas do defensywy - mówił Jakub Żubrowski, pomocnik Korony.
- Gdybyśmy wygrali ten mecz to miałbym stuprocentową skuteczność, jeśli chodzi o przełożenie strzelonego gola na zwycięstwo. Tak było w spotkaniu z Cracovią. Tu jest jeden punkt. Mogło być lepiej, mogło być gorzej. Ciesze się z gola, ale to coś niespodziewanego w moim wykonaniu. Mam swoje zadania na boisku i staram się z nich wywiązywać najlepiej, jak potrafię - dodał wychowanek Korony.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]